Setki nowych mieszkań w programie Mieszkanie Plus

Tylko w lipcu było tych zapowiedzi kilka. 500 nowych mieszkań na wynajem z możliwością ich wykupu powstanie w Katowicach, dzięki współpracy BGK Nieruchomości i Katowickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Harmonogram inwestycji przewiduje wydanie pozwolenia na budowę jeszcze w tym roku, a rozpoczęcie prac na początku roku 2018. Na przełomie 2019 i 2020 roku pierwsze osoby będą mogły się już wprowadzać. W samych Katowicach przygotowanych do budowy jest już około 1000 mieszkań na wynajem.

Warto przeczytać: Oryginalne i absurdalne chwyty marketingowe deweloperów 

Na początku lipca w Gdyni poinformowano o budowie 170 mieszkań na wynajem. - Rozpoczęcie budowy nowoczesnych mieszkań w Gdyni w ramach programu Mieszkanie Plus jest odpowiedzią na potrzeby rynku mieszkaniowego na Pomorzu. Wierzę, że dostępnych mieszkań na wynajem będzie przybywać. Zwiększenie liczby dostępnych mieszkań to jeden z najważniejszych celów Narodowego Programu Mieszkaniowego – mówił wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński

– Po trzech kwartałach od rozpoczęcia akwizycji w ramach programu Mieszkanie Plus osiągnęliśmy liczbę mieszkań w przygotowaniu trzykrotnie przewyższającą potencjał największych polskich deweloperów. To inwestycje o łącznej wartości powyżej 2 miliardów złotych, będące impulsem prorozwojowym dla polskiej gospodarki - podkreślił Mirosław Barszcz, prezes BGK Nieruchomości.

Budowę mieszkań rozpoczęto także w Wałbrzychu (215 lokali) i Pruszkowie (329 lokali). Inwestycje ruszyły również w Białej Podlaskiej i Jarocinie. Jak podaje MIiB w przygotowaniu jest ponad 10 tysięcy mieszkań w całej Polsce, z czego 1 200 jest już w trakcie budowy (stan na początek lipca).

Lista miast pokazuje, że inwestycje w ramach programu Mieszkanie Plus powstają nie tylko tam, gdzie rozwinięty jest rynek deweloperski, a więc w największych miejscowościach. Mieszkania budowane są również w miastach, w których deweloperzy inwestują niechętnie, albo nie ma ich wcale. Taka tendencja wpisuje się w założenia programu – ma on pomóc w pozyskaniu dachu nad głową średniozamożnym rodzinom, które z różnych powodów nie są w stanie kupić mieszkania na wolnym rynku lub wziąć na taki zakup kredytu. Dzięki niższym niż rynkowe czynszom (te mają wynikać z niższych niż rynkowe kosztów budowy takich lokali) będą w nich mogły mieszkać rodziny, których nie stać na wynajem na rynkowych zasadach. Pośrednim skutkiem oddania do użytku możliwie wielu lokali na wynajem ma być większa mobilność Polaków w poszukiwaniu pracy, a także nadzieja, że dach nad głową sprawi, że decyzja o posiadaniu większej liczby dzieci nie będzie odkładana.

W zależności od lokalizacji czynsz za metr kwadratowy wynieść ma od 10 do 20 złotych. Do tego trzeba będzie dodać opłaty za wykorzystane media. Program zakłada również opcję dojścia do pełnej własności. Rodziny, które będą chciały skorzystać z takiej możliwości będą płaciły wyższy czynsz – wyniesie on od około 12 do 24 złotych za metr kwadratowy (plus media).

Takie założenie sprawia, że osoby ze stabilnymi, ale niskimi dochodami, a także rodziny wielodzietne będą w lepszej sytuacji, gdy przyjdzie do zasiedlania oddanych do użytku mieszkań. Teoretycznie jednak program nie ma żadnych obostrzeń i skorzystać z niego będą mogli wszyscy. Nie ma bowiem określonych dokładnych zasad, kto będzie mógł w pierwszej kolejności otrzymać możliwość zamieszkania w lokalu. Wiadomo, że ostateczną akceptację wyrazić będzie musiał BGKN, a to oznacza, że w całej Polsce będą obowiązywały zbliżone kryteria.

Dowiedz się: Jak uchronić się przed skutkami  pożaru domu lub mieszkania

Niektóre gminy pozwalają już zgłaszać się do programu, oprócz podania danych osobowych trzeba odpowiedzieć na rozmaite pytania, które sugerują, kto może być preferowany przy przyznawaniu lokali. Trzeba więc zadeklarować na przykład, czy ma się tytuł prawny do innego lokalu, wskazać ile osób liczy rodzina i jaki jest jej stopień pokrewieństwa, czy w rodzinie są osoby niepełnosprawne i w jakim stopniu oraz czy potencjalny chętny będzie chciał lokal jedynie wynajmować czy będzie starał się dojść do pełnej własności (ta możliwa jest po 30 latach regularnego opłacania wyższego czynszu). Ci ostatni mogą być również zapytania o to, czy są w stanie wpłacić jakiś wkład własny na poczet wykupu).