W naszym kraju na jeden najmowany lokal mieszkalny przypada ponad 27 mieszkań zajmowanych przez właścicieli. Dla porównania wspomniana relacja w Słowenii, Litwie czy Hiszpanii jest dwukrotnie korzystniejsza na rzecz najmu. Ponadto w takich krajach jak Niemcy, Dania czy Holandia na jeden wynajmowany lokal przypada jedynie niecałe 1,5 mieszkania zamieszkałego przez osobę posiadającą prawo własności. Przede wszystkim na rozwój tego rynku w krajach Europy Zachodniej znaczny wpływ ma niewątpliwie panujący styl życia. Należy zaznaczyć, że w większości przypadków przeciętny wiek w momencie zawarcia związku małżeńskiego jest tam wyższy niż w Polsce. Młode osoby jeszcze przed założeniem rodziny wolą wynajmować mieszkanie, niż zaciągać kredyt hipoteczny. Takie rozwiązanie wiązałoby się z wymogiem pewnego ustatkowania życiowego, poświęceniem się pracy i osiedlenia na stałe w jednym miejscu. W Polsce obecnie wśród singli dominuje odmienna droga myślenia. Jednym z głównych celów osób, które opuszczają uczelnie i rozpoczynają karierę zawodową jest chęć szybkiego uniezależnienia się, co jest związane także z kupnem pierwszego własnego mieszkania.
Na rozwój rynku najmu duży wpływ mają ponadto istniejące rozwiązania prawne regulujące stosunki między jego uczestnikami. Poniżej przedstawiona została ocena otoczenia prawnego rynku najmu nieruchomości mieszkaniowych w poszczególnych krajach Europy.
Silna na korzyść najemcy | Na korzyść najemcy | Neutralna | Na korzyść wynajmującego |
Dania | Austria | Chorwacja | Bułgaria |
Francja | Belgia | Finlandia | Czechy |
Hiszpania | Cypr | Grecja | Lichtenstein |
Luksemburg | Estonia | Norwegia | Łotwa |
Szwecja | Holandia | Polska | Macedonia |
Irlandia | Słowacja | Malta | |
Litwa | Węgry | Mołdawia | |
Niemcy | Monako | ||
Portugalia | Rumunia | ||
Rosja | Słowenia | ||
Szwajcaria | Ukraina | ||
Turcja | Wielka Brytania | ||
Włochy |
Źródło: Global Property Guide
Jak wynika z danych Global Property Guide w zdecydowanie najlepszym położeniu znajdują się najemcy we Francji, Hiszpanii, Luksemburgu oraz Szwecji i Danii. Największą grupę (13 spośród sklasyfikowanych 37) stanowią państwa, gdzie istniejące rozwiązania w trochę lepszym położeniu sytuują usługobiorcę. Co ciekawe, jak wynika z zaprezentowanego zestawienia w Europie nie ma kraju, w którym warunki prawne stawiałyby w zdecydowanie uprzywilejowanej pozycji wynajmujących.
Jeżeli chodzi o polskie przepisy, to sytuują nas one w gronie państw, gdzie relacja sił pomiędzy najemcą a właścicielem jest rozłożona równomiernie. Należy odnotować fakt, że rynek wynajmu jest bardziej rozwinięty w krajach, w których mocniejsza jest pozycja najemcy. Dobrym przykładem mogą być tutaj Niemcy. W tym kraju mieszkańcy często spędzają większą część życia w czynszowych, a nie własnych lokalach. Czas trwania pojedynczej umowy sięga często nawet 20-30 lat. Z jednej strony wynajmującemu takie rozwiązanie pozwala łatwiej przewidzieć poziom dochodów oraz ogranicza okresy nieprzewidzianych pustostanów. Z kolei najemcy są skłonni do podpisywania długoterminowych umów, gdyż prawo mieszkaniowe sprawuje kontrolę nad wysokością czynszu. Właściciel nie może podnosić jego poziomu o więcej niż 20% co trzy lata. Dodatkowo bezwzględny poziom tej kwoty nie może przekraczać stawki opłat za 1 m2, która została wyznaczona przez urząd mieszkaniowy danego miasta.
Podsumowując warto jeszcze dodać, że w Polsce pomimo wprowadzenia możliwości ryczałtowego rozliczenia dochodu z najmu, znaczna grupa wynajmujących lokale mieszkalne nadal nie odprowadza podatku od osiąganych w ten sposób przychodów. W tym przypadku najemcy nie są oczywiście ujęci w statystykach, co w pewien sposób zaciemnia prawdziwy obraz polskiego rynku najmu.
