Miasto w ramach rządowego programu "Kawka" otrzyma na ten cel z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska 1,7 miliona złotych. Połowa tej kwoty to dotacja, a połowa niskooprocentowana pożyczka, którą miasto będzie musiało spłacić.
Zobacz też: Mieszkaniówka znowu przyśpieszyła
- Obecnie w Radomiu mamy jeszcze około ośmiu tysięcy pieców. Szacujemy, że pieniądze z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska pozwolą w tym roku zlikwidować około 260 palenisk - mówi prezydent Radosław Witkowski.
Program wymiany pieców węglowych ruszył w ubiegłym roku. Wtedy dotacje dla mieszkańców były udzielane wyłącznie z miejskich pieniędzy. Za 1,1 mln złotych zostało zlikwidowanych 177 palenisk.
- W tym roku skorzystamy z pieniędzy zewnętrznych. Jesteśmy pierwszym miastem na Mazowszu, które zostało zakwalifikowane do "Kawki" - mówi wiceprezydent Radomia Rafał Rajkowski.
Pierwszeństwo teraz będą miały osoby, które złożyły wnioski w ubiegłym roku, ale wtedy zabrakło dla nich pieniędzy.
Wnioski o przyznanie dotacji będą przyjmowane przez dwa tygodnie w Urzędzie Miejskim przy ulicy Kilińskiego, w Biurze Obsługi Mieszkańca, pokój numer 19 na parterze. Na dotację mogą liczyć mieszkańcy, którzy zmienią ogrzewanie na: elektryczne, gazowe, olejowe lub zdecydują się na przyłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej. Można dostać 800 złotych za każdy zlikwidowany piec oraz 400 zł za każdy kilowat nowego źródła ciepła. Dotacja nie może przekroczyć 80 procent kosztów.
Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?