Wiatr połamał pelargonie? Nie martw się, tylko je rozmnóż! Polecamy prosty sposób na więcej pelargonii zupełnie za darmo

Pelargonie to rośliny balkonowe o wielu zaletach. Po pierwsze są piękne i długo kwitną. Ponadto wytrzymują ekspozycję na słońce i znoszą przejściowy niedostatek wody. Najczęściej na naszych balkonach goszczą pelargonie rabatowe (o wzniesionych pędach) oraz bluszczolistne (zwisające) i ich odmiany. Warto pamiętać, że pelargonie rabatowe można sadzić nie tylko w skrzynkach i doniczkach, ale także w gruncie. Dla osób, które chcę za darmo mieć więcej sadzonek, polecamy poniższą metodę.

Pelargonie najczęściej sadzi się w maju-czerwcu. Ich już pięknie kwitnące sadzonki można kupić nie tylko w sklepach ogrodniczych, ale też na stoiskach na targowiskach, czy nawet w marketach. Pelargonie można też wyhodować samodzielnie z nasion, wymaga to jednych pewnych starań. A do tego trzeba pomyśleć o tym wczesną wiosną. Ta pora to także tradycyjny termin rozmnażania pelargonii z sadzonek pędowych (dotyczy to roślin, które zimujemy). Drugi główny termin rozmnażania pelargonii z sadzonek to przełom lata i jesieni. W ten sposób rośliny dobrze zimują i nie zajmują za dużo miejsca.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że pelargonie można rozmnażać także latem. To przydatne, kiedy dopiero zaczynamy przygodę z tymi roślinami i chcemy powiększyć ich liczbę. Latem pelargonie rozmnaża się również z sadzonek wierzchołkowych (pędowych). Jest to banalnie łatwe.

Aby uzyskać nową pelargonię, wystarczy wybrać pęd, który nie kwitnie. Ewentualnie może mieć pączki, ale w takiej sytuacji lepiej je usunąć. Pęd ścinamy ostrym i czystym nożem, tak żeby miał ok. 10 cm długości. Usuwamy dolne liście.
W ten sposób możemy też wykorzystać pędy pelargonii, które połamał wiatr, albo odłamały się nam przypadkowo, np. podczas prac pielęgnacyjnych.

Następnie wkładamy ścięte pelargonie do szklanego naczynia z wodą. Wystarczy zwykły słoik, szklanka itp. Najlepiej wykorzystać wodę przegotowaną. Możemy do niej dodać nieco węgla aktywnego (wystarczy taki z apteki), który zapobiegnie rozwojowi bakterii.

Pęd pelargonii umieszczamy tak, by jego dolna część była zanurzona w wodzie. Co kilka dni wodę należy zmieniać. Naczynie z rośliną umieszczamy w jasnym miejscu, ale takim, gdzie słońce nie grzeje mocno (np. na parapecie okna wychodzącego na wschód). Po około dwóch tygodniach powinny pojawić się korzonki. Kiedy mają kilka centymetrów długości, sadzimy pelargonię do ziemi. Może nowa pelargonia nie będzie tak okazała, jak kupiona sadzonka, ale zakwitnie jeszcze w tym sezonie. Bywa, że pąki kwiatowe pojawiają się już na etapie ukorzeniania.