Rekordowa liczba nowych mieszkań deweloperskich

Najnowsze doniesienia Głównego Urzędu Statystycznego o aktywności deweloperów pokazują, że deweloperzy weszli w fazę intensywnego oddawania do użytkowania kolejnych inwestycji.

 Przeczytaj: Użytkowanie wieczyste przejdzie na własność. Kto za to zapłaci? 

W okresie od początku grudnia 2015 roku do końca listopada 2016 roku firmy deweloperskie oddały do użytkowania 77 768 lokali mieszkalnych. To o 2 proc. więcej niż miesiąc wcześniej, ale jednocześnie o prawie 30 proc. więcej niż rok temu. Z miesiąca na miesiąc liczba oddawanych lokali rośnie. Na razie nie ma przesłanek zwiastujących odwrócenie tego trendu, ponieważ liczba rozpoczynanych budów ciągle jest sporo wyższa i wynosi 86,3 tys. rocznie (o 11 proc. więcej niż oddawanych).

Aktywność deweloperów od listopada 2015 r. do października 2016 r.

Ponadto na wysokim poziomie pozostaje liczba pozwoleń na budowę uzyskiwanych przez deweloperów. Od pół roku ich liczba przekracza 100 tys. sztuk rocznie. Od grudnia 2015 r. do listopada 2016 r. było to 104 tys. (o 0,3 proc. więcej niż miesiąc wcześniej i o 9,7 proc. więcej niż rok temu). Taka duża liczba uzyskiwanych pozwoleń na budowę świadczy o optymistycznym spojrzeniu deweloperów na rynek. 

Optymistyczne spojrzenie w przyszłość

Duża liczba nowych pozwoleń na budowę pokazuje, że deweloperzy optymistycznie patrzą na sytuację rynkową, choć Eldorado nie będzie trwać wiecznie. Z raportów firm notowanych na GPW wynikają kolejne rekordy sprzedażowe, ale kiedyś rynek się nasyci lub sytuacja zmieni się na tyle, że popyt na mieszkania spadnie i część firm może mieć kłopot z upłynnieniem wybudowanych mieszkań. 

 Dowiedz się: Lepsze czujne oko sąsiada czy ogrodzone osiedle?

Wysoka aktywność deweloperów raportowana przez GUS idzie w parze z rekordowym poziomem sprzedaży, wszystko wskazuje na to, że trzeci rok z rzędu będziemy mieli do czynienia z poprawą wyników. Według rynkowych analiz w największych miastach popyt na nowe mieszkania nadal przewyższa ich podaż i stąd ambitne plany deweloperów na kolejne kwartały. Biznesu deweloperom nie zepsuło wprowadzenie i stopniowe podwyższanie wymaganego wkładu własnego, wygląda na to, że krzywdy nie zrobi mu też program 500+.

Należy jednak pamiętać, że sprzyjające rozwojowi rynku pierwotnego warunki mogą się kiedyś skończyć. Przede wszystkim realnie wygląda potencjalny wzrost stóp procentowych, który prawdopodobnie spowoduje powrót część inwestorów kupujących mieszkania do banków, gdzie pojawią się lokaty o wyższym niż obecne oprocentowaniu. Dodatkowo, wyższe stopy to wyższe oprocentowanie kredytów, więc i niższa zdolność kredytowa kupujących mieszkania za pieniądze banków.