Przechowywanie opału - na co zwrócić uwagę?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Stojak na drewnoStojak na drewno kominkowe ułatwi poprawne i uporządkowane przechowywanie opału.
Stojak na drewnoStojak na drewno kominkowe ułatwi poprawne i uporządkowane przechowywanie opału. Wolfcraft
Prawidłowo magazynowany opał to brak problemów w sezonie grzewczym. Jak przechowywać drewno i węgiel, by wykorzystać w pełni ich potencjał?

Najłatwiej gromadzić i przechowywać drewno opałowe tym, którzy posiadają dom z działką. Mogą wtedy postawić drewutnię, w której drewno będzie sezonowane (powinno się w niej znaleźć miejsce na opał na dwa lata, z jednego zasobu będzie się korzystało ogrzewając dom, a zapasy w tym czasie będą schły). Gdy brak jest miejsca na drewutnię, drewno można układać tuż przy ścianie domu, pamiętając jednak by zachować odstęp od murów i nie stawiać drewna bezpośrednio na gruncie. Oczywiście skorzystać można również ze specjalnych stojaków czy wykorzystać do sezonowania drewna wiatę garażową. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by ułożyć w ogrodzie okrąg ze szczap i odpowiednio go zabezpieczyć plandeką, by drewno pozbywało się wilgoci.

Warto przeczytaćJakie drewno do kominka wybrać 

Drewno sezonowane minimum dwa lata

Samo sezonowanie drewna powinno trwać około dwóch lat (twarde drewno typu dąb lepiej gdy schnie nawet trzy sezony). Chodzi o to, by drewno oddało maksimum wilgoci (przyjmuje się, że wilgotność w okolicach 20 procent jest odpowiednia). Tymczasem świeżo ścięte drewno przekracza niekiedy poziom 50 procent wilgotności. Mokre drewno nie tylko gorzej się pali (a więc osiąga niższą temperaturę spalania i nie dopala się w całości), ale również źle wpływa na przewód kominowy (szkodliwa sadza) i negatywnie oddziałuje na środowisko (pogłębiając chociażby zjawisko smogu w miastach).

Wiele osób ogrzewających swoje mieszkania drewnem i węglem nie ma takiego komfortu jak właściciele domów jednorodzinnych czy altan. Jedynym wyjściem jest przechowywanie opału w piwnicach. Nie jest to najlepsze rozwiązanie, ale i wtedy można sobie poradzić.

W piwnicy też można, ale...

Drewno do piwnicy powinno trafiać jak najpóźniej, najlepiej tuż przed sezonem grzewczym (oczywiście, jeśli jest przesuszone i pochodzi z dobrego źródła). Wtedy – nawet jeśli wentylacja w piwnicy szwankuje, nie zdąży spleśnieć i ponownie złapać wilgoci. W takiej sytuacji lepiej kupować drewno na jeden sezon grzewczy i nie robić zapasów, by te się nie zepsuły. Samo drewno nie powinno leżeć bezpośrednio na ziemi. Można samemu wykonać stojaki, które ułatwiają jego przechowywanie, maksymalizując dostęp powietrza do drewna.

Szczapy można też ułożyć na drewnianych paletach przez co od dołu dochodzić będzie do nich powietrze. Jeśli to możliwe, warto też rozszczelnić okno w piwnicy, a jeśli na zewnątrz jest ciepło, a w samej piwnicy nie ma nic cennego – po prostu je otworzyć. Jeśli warunki w domu na to pozwalają, przy kominku czy piecu ustawić można kolejny stojak na drewno i je „kolejkować". Zgromadzone niedaleko pieca polana będą jeszcze dodatkowo osuszane, zanim same trafią do ognia, a ich miejsce zajmie drewno przyniesione z piwnicy. W ten sposób można dosuszyć (trzeba pamiętać o odpowiedniej wentylacji pomieszczeń, by wilgoć nie czyniła szkód w domu) nawet niesezonowane drewno.

Zdecydowanie lepiej jest też poświęcić wcześniej nieco czasu na rozłupanie i porąbanie drewna do oczekiwanej wielkości niż za każdym razem rąbać drewno przed wsadzeniem go do pieca. Niewielkich rozmiarów szczapy schną szybciej niż drewno wielowymiarowe, co ma szczególne znaczenie, gdy sezon tuż tuż, a drewno znajduje się w piwnicy.

Węgiel lepiej kupować latem

Nieco łatwiejsza sytuacja jest z węglem. Choć i on powinien być odpowiednio magazynowany. Zacząć trzeba od nabycia możliwe suchego surowca (ten należy kupować latem, gdy suszy się na placu). Jeśli jest dostarczany w workach sytuacja jest komfortowa – wiele kopalni dodatkowo osusza węgiel, by nabierał lepszych walorów energetycznych.

Dowiedz się: Jak wybrać dobry węgiel do ogrzewania domu 

Węgiel najlepiej przechowywać w kotłowni (pamiętając o bezpiecznej odległości od paleniska). Podobnie jak z drewnem tak i węgiel trudniej przechowuje się w piwnicach starych kamienic, które bardzo często są zawilgocone. Jeśli to możliwe, węgiel należy rozsypać po powierzchni piwnicy, by „odparowywał" jak największą powierzchnią. Warto wcześniej pozbyć się miału o ile ten zalega na podłodze piwnicy po poprzednich sezonach grzewczych – zwykle to w nim gromadzi się najwięcej wilgoci. Jeśli węgiel jest workowany worki należy rozwiązać i ustawić je blisko okna. Na szczęście dla użytkowników nieznaczna wilgoć np. ekogroszku nie przeszkadza w spalaniu go w nowoczesnych piecach. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom