Zwlekanie z zakupem mieszkania ma kilka powodów – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez domy.pl.Po pierwsze – osoba pracująca na umowę o dzieło lub zlecenie praktycznie nie ma szans na uzyskanie kredytu hipotecznego. Tymczasem na tego typu umowach pracuje spory odsetek młodych Polaków. Wiele osób nie posiada odpowiednio wysokiego wkładu własnego. Często jest on niezbędny, aby bank zgodził się na udzielenie kredytu. Decyzja dotycząca opuszczenia rodzinnego domu może być jednak trudna także w przypadku braku przeszkód natury ekonomicznej.
Niektórzy młodzi ludzie, w szczególności single, których miesięczne zarobki przewyższają nawet średnią krajową, nie śpieszą się z zakupem mieszkania. Z badania wynika, że przeprowadzkę traktują jako ostateczność, odkładając ją na później, np. dopiero kiedy zwiążą się z drugą osobą, albo kiedy będą musieli podjąć pracę w innym mieście.
Cieszyć może fakt, że aż 38% ankietowanych, którzy chcą przejść „na swoje" stanowią osoby w przedziale wiekowym 26–30 lat. To grupa, która często po studiach rozpoczyna karierę zawodową – decyduje się więc na zakup mieszkania w momencie, kiedy jest to tylko jakkolwiek możliwe, np. po kilku latach pracy i zgromadzeniu potrzebnych środków na pokrycie wkładu własnego.
Nawet, jeżeli dla wielu klientów z tej grupy przeprowadzka „na swoje" wiąże się np. ze zmianą mieszkania na mniejsze lub na takie, które położone jest w mniej atrakcyjnej lokalizacji, to często jest to cena, którą młodzi chętnie zapłacą za komfort związany z niezależnością.
Są też osoby, które decydują się na zakup swojego mieszkania przed dwudziestym rokiem życia. Nie jest to duży odsetek – według badania portalu domy.pl wynosi on jedynie niecałe 4%. Co piąty ankietowany zainteresowany zakupem pierwszego mieszkania, mieści się w przedziale 21-25 lat. W obu tych grupach, które razem stanowią ponad 1/4 ankietowanych, mieszkanie finansowane jest najczęściej przez kogoś z rodziny.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?