Prezydent niezadowolony z SCR. Budżet budzi kontrowersje

Marek Rudnicki
Prezydent niezadowolony z SCR. Budżet budzi kontrowersjeKamienice przy deptaku uzyskały dofinansowanie z Unii Europejskiej na remont. Niestety, SCR nie potrafił wykorzystać tych pieniędzy.
Prezydent niezadowolony z SCR. Budżet budzi kontrowersjeKamienice przy deptaku uzyskały dofinansowanie z Unii Europejskiej na remont. Niestety, SCR nie potrafił wykorzystać tych pieniędzy. Sebastian Wołosz
W ubiegłym roku Szczecińskie Centrum Renowacyjne sprzedało dwie kamienicę, a w czterech kolejnych pietra budynków. Tymczasem spółki nie stać na niespełna 3 mln zł poręczenia, by skorzystać z unijnych pieniędzy na remont kwartału.

- W ocenie prezydenta proces rewitalizacji centrum miasta nie przebiega zadowalająco - mówi lakonicznie Piotr Landowski z biura prasowego gminy. - Konsekwencją tej oceny będzie rozpoczęcie dyskusji m.in. na temat SCR. Jakiekolwiek rozważania na ten temat są jednak przedwczesne. 

W roku ubiegłym przychody SCR z wynajmu lokali wyniosły 7 mln zł. Natomiast ze sprzedaży mieszkań - 3,8 mln zł. Spółka wykazuje jednak spore koszty swojej działalności, bo aż 9,4 mln zł, w tym koszty zleceń i diet rady nadzorczej - 1,5 mln zł, a także stratę w niepłaconych czynszach - 5,4 mln zł.

- Nad przyszłością SCR należy poważnie się zastanowić, skoro jej efektywność jest wątpliwa, wystarczy tylko spojrzeć na zaniedbane centrum Szczecina, którym administruje - uważa radny Tomasz Hinc.

Jak już informowaliśmy, spółka wystąpiła o dofinansowanie unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego na rewitalizację kilku kamienic. Były to wspólne projekty SCR i wspólnot mieszkaniowych.

Czytaj także: SCR ukarane mandatem. Bo nie ujawnia za ile sprzedało kamienice

SCR miał wyremontować partery usługowe przy Bogusława od nr 47 do 51 oraz Jagiellońskiej nr 92 i 94. Natomiast wspólnoty całą resztę budynków przy Bogusława 49 i 51. Całość inwestycji, to kwota 10,97 mln zł. Dofinansowanie z Unii Europejskiej miało wynieść 4,498 tys. zł. SCR miał dołożyć 2,8 mln zł. Okazało się, że tych pieniędzy nie ma, a żaden bank nie godzi się udzielić spółce kredytu.

- Banki nas zaskoczyły - mówi wprost Piotr Gumowski, członek zarządu SCR.

I dodaje, że prowadzono rozmowy z bankami, ale zażądały poręczenia kredytu przez gminę Szczecin (stu procentowego właściciela SCR).

- Skarbnik nie chciał tego zaakceptować - wyjaśnia Gumowski.

Magistrat ma na ten temat inne zdanie.

- Poręczenie kredytu SCR-owi nie było przewidziane w żadnym planie, a zgoda skarbnika oznaczałaby przekroczenie wskaźników zadłużenia Szczecina, co mogłoby mieć wpływ np. na obniżenie wysokich not ratingowych miasta - tłumaczy Piotr Landowski.

- Po co spółce kredyt, skoro podobno sprzedaje kamienice i ma zysk? - pyta radny Hinc.

Czytaj także: Remontu kamienic w Szczecinie nie będzie. SCR zrezygnował z dofinansowania

Na to pytanie nie dostaliśmy odpowiedzi. Spółka sprzedała szwedzkiej firmie Magnusa Isakssona, spółce Lorenshill Centrum Development wszystkie piętra w kamienicach przy ul. Śląskiej 45 do 48 (prócz parterów) oraz dwa całe budynki na rogu ul. Śląskiej i Obrońców Stalingradu (nr 12 i 13). SCR nie chce jednak ujawnić, za jaką kwotę. Teraz wystawiła na sprzedaż kolejny budynek przy ul. Jagiellońskiej 92. Samo wadium wyceniono na 100 tys. zł.

SCR działa już od 12 lat. Przez ostatnie trzy lata wyremontowało tylko jedną kamienicę. W kwartale, który teraz powinien być poddany modernizacji jest 26 budynków. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom