Z najnowszego komunikatu Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że w lutym 2017 roku złożono wnioski o dofinansowanie w ramach MdM na kwotę 45,5 mln zł. To więcej niż w każdym miesiącu w drugiej połowie 2016 roku.
Warto przeczytać: Czy mieszkania czynszowe z programu "Mieszkanie Plus" rywalami TBS-ów
Od 31 stycznia 2017 roku BGK przyjmuje wnioski tylko o dopłaty do kredytów na 2018 rok. Chętnych nie brakuje i z miesiąca na miesiąc przybywa ich. Np. w listopadzie ubiegłego roku kwota złożonych wniosków wyniosła 28 mln zł, w styczniu – 39 mln zł, a w lutym – 47,7 mln zł. Do wykorzystania zostało jeszcze około 156 mln zł w tym roku i 343 mln zł w przyszłym roku.
Sprzedaż kredytów MdM (na podstawie wniosków złożonych do BGK) w danym kwartale [wartość wniosków w mln zł]

Dopłaty MdM tylko do wiosny
Eksperci przewidują, że najdalej za trzy miesiące BGK przestanie akceptować wnioski z banków. Wystarczyłoby takie zapotrzebowanie jak w lutym i pieniądze skończyłyby w połowie czerwca. Tymczasem są przesłanki, by sądzić, że tempo wykorzystania będzie nadal rosnąć. Wówczas najpóźniej w maju BGK ogłosi koniec przyjmowania wniosków i chętni na dopłaty będą czekać do początku 2018 roku. Wtedy odblokowana zostanie druga pula pieniędzy – w wysokości 343 mln zł.
Biorąc pod uwagę tłumy chętnych na dopłaty ze stycznia 2017 roku pula ta może wyczerpać się po trzech-czterech tygodniach. To oznacza, że przez ostatnie 11 miesięcy działania, program Mieszkanie dla Młodych będzie tak naprawdę martwy.
Ponad 100 tys. zł dofinansowania w Warszawie i Poznaniu
Wysokość dopłat w programie Mieszkanie dla Młodych zależy od metrażu i lokalizacji mieszkania. Dofinansowanie wyliczane jest na podstawie wskaźników przeliczeniowych kosztu odtworzenia metra kwadratowego powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych (ogłaszane są onej przez wojewodów). Zmieniają się one co pół roku i decydują zarówno o wysokości dopłat, jak i limitów cenowych, w których trzeba się zmieścić przy zakupie lokum, by móc ubiegać się o dopłatę.
Trudno dziwić się popularności programu, skoro maksymalna kwota możliwa do uzyskania to przeszło 114 tys. zł, dostępne w Warszawie dla klientów z co najmniej trójką dzieci kupujących mieszkanie o powierzchni 65 mkw. lub większej. Single lub pary bezdzietne mogą w stolicy zyskać ponad 29 tys. zł. W innych miastach dopłaty są niższe, acz w Poznaniu także można dostać ponad 100 tys. zł. Maksymalna kwota w Gdańsku, Krakowie i Wrocławiu to ok. 93 tys. zł.
Kto może złożyć wniosek o dofinansowanie?
O pieniądze ubiegać mogą się kupujący swoje pierwsze mieszkanie, którzy nie skończyli jeszcze 35. roku życia. Warto jednak pamiętać, że dopłat nie otrzymamy do dowolnego mieszkania. Musi ono mieścić się w limitach powierzchniowych i cenowych. Wprowadzono jednak ułatwienia dla rodzin wielodzietnych, których nie dotyczy zasada pierwszego mieszkania, mogą też kupić większą nieruchomość i otrzymać znacznie wyższą dopłatę.
Osoby zainteresowane dofinansowaniem powinny złożyć wniosek kredytowy w jednym z banków współpracujących przy programie z BGK. Są wśród nich m.in.: PKO BP, Pekao SA, Getin Noble Bank, Bank Millennium, Deutsche Bank Polska i Bank Zachodni WBK.
