Fundusz inwestycyjny będzie miał na celu zwiększenie dostępności mieszkań do wynajęcia w największych miastach Polski.
W ciągu czterech nadchodzących lat Fundusz Mieszkań na Wynajem ma dostarczyć na rynek 20 tys. mieszkań. Przewidziana kwota na ich zakup od deweloperów to 5 mld zł.
Fundusz nie będzie inwestował w pojedyncze mieszkania. Będzie zainteresowany całymi budynkami, ewentualnie klatkami schodowymi gotowymi do zasiedlenia.
Mieszkania będą musiały być także wykończone i odpowiednio wyposażone tak by można było od razu w nich zamieszkać. Preferowane mają być małe mieszkania: kawalerki lub mieszkania z jedną lub dwiema sypialniami.
W jakich cenach będzie można wynająć mieszkanie od państwa?
Punktem odniesienia ma być czynsz zbliżony do poziomu dającego zwrot na poziomie 4 proc. wartości nieruchomości. Czynsze zatem będą atrakcyjne w porównaniu do stawek obowiązujących na wolnym rynku najmu. Z drugiej strony będą wyższe od czynszów w lokalach komunalnych, zaś najemcy mają być weryfikowani pod względem zdolności do opłacenia czynszu.
Pomimo licznych kontrowersji i potencjalnych zagrożeń nasuwających się przy analizie założeń programu warto szczególnie docenić jeden aspekt. Rząd wreszcie dostrzegł, iż rozwiązywanie problemów mieszkaniowych może następować nie tylko poprzez promowanie zakupu mieszkania na własność (Rodzina na Swoim, Mieszkanie dla Młodych), ale również poprzez zwiększenie dostępności mieszkań na wynajem.
