Na Podkarpaciu lokale mieszkalne mają przeciętnie 80,5 metrów kwadratowych. W całym kraju to jednak nieruchomości o znacznie mniejszym metrażu są najczęściej ubezpieczane przez Polaków. Dlaczego?
Z danych GUS-u wynika, że największymi mieszkaniami, poza mieszkańcami Podkarpacia, dysponują Wielkopolanie oraz właściciele nieruchomości z województwa opolskiego. Tam metraże lokali wynoszą powyżej 80 metrów kwadratowych. Najmniejsze powierzchnie posiadają natomiast mieszkańcy województw warmińsko-mazurskiego, łódzkiego, śląskiego i kujawsko-pomorskiego – poniżej 70 metrów kwadratowych.

Ze statystyk Liberty Ubezpieczenia wynika, że we wszystkich regionach kraju po ochronę ubezpieczeniową najczęściej sięgają właściciele mieszkań o powierzchni mniejszej niż wojewódzka średnia.
– W całej Polsce na ubezpieczenia mieszkań najczęściej decydują się właściciele mieszkań o powierzchni od 50 do 60 metrów kwadratowych. To dlatego, że świadomość ubezpieczeniowa wciąż jest większa wśród osób zamieszkujących duże miasta, w których nieruchomości są zdecydowanie mniejsze. Średnia wielkość mieszkań w miastach wojewódzkich jest przeciętnie o ponad 12 metrów kwadratowych mniejsza niż w pozostałych częściach kraju, a w niektórych przypadkach różnica wynosi nawet prawie 20 metrów kwadratowych – tłumaczy Daniel Grzejdziak, starszy kierownik ds. ubezpieczeń majątkowych w Liberty Ubezpieczenia.
Potwierdzają to dane GUS-u – przeciętna wielkość mieszkań w trzech największych miastach Polski to 56,7 metrów kwadratowych, czyli o ponad 16 mkw. mniej niż średnia dla kraju i odpowiada powierzchni najczęściej ubezpieczanych nieruchomości.
Na statystyki związane z ubezpieczaniem mieszkań ma również wpływ fakt, że są one bardzo często kupione na kredyt, a wówczas ubezpieczenie nieruchomości jest obowiązkowe. Kredytobiorcą jest zobligowany umową kredytową do opłacania polisy aż do momentu spłaty zobowiązania.
