Deweloperzy nie szczędzą środków na nowe inwestycje. Sprzyjają im warunki, takie jak: niski koszt kredytu, ułatwiona sprzedaż mieszkań kwalifikujących się do dopłat w ramach programu Mieszkanie dla Młodych oraz łagodna zima w tym roku. Najświeższe dane GUS pokazują, że styczeń był już 19 miesiącem z rzędu dynamicznego wzrostu liczby rozpoczynanych budów. Porównując rok do roku wzrost wyniósł 15,8 proc. W styczniu 2015 roku firmy budujące mieszkania rozpoczęły bowiem tworzenie 4,2 tys. lokali (rok wcześniej było to mniej niż 3,7 tys. mieszkań).
Deweloperom przybywa pozwoleń na budowę
Decyzje wydane deweloperom tylko w styczniu 2015 roku pozwalały zacząć budowę 5,8 tys. mieszkań. To wzrost o 31,9 proc. w porównaniu z analogicznym okresie przed rokiem. Statystyki za ostatnie 36 miesięcy (tyle czasy ważne jest pozwolenie na budowę) pokazują ponadto, że deweloperzy mogą bez problemu odpowiedzieć na zwiększony popyt, bo nadwyżka zgromadzonych pozwoleń na budowę nad liczbą rozpoczętych inwestycji, jaką zgromadzili w ciągu ostatnich 3 lat, wynosi 26,8 tys. lokali. To świadczy o tym, że nawet co ósme wydane pozwolenie na budowę nie przerodziło się w realną budowę. Liczby 26,8 tys. mieszkań to połowa ogólnej liczby lokali, jakie deweloperzy oddali do użytku w roku 2014.
Przeczytaj: UOKiK o niedozwolonych praktykach deweloperów
Budowy mieszkań dopiero się skończą
Na razie nie widać jeszcze znaczącego wzrostu liczby mieszkań deweloperskich oddawanych do użytku. W styczniu 2015 roku deweloperzy oddali 4,6 tys. lokali, czyli tylko o 2,1 proc. więcej niż rok wcześniej. Dane te oznaczają raczej ciszę przed burzą. Fakt, że już od 19 miesięcy obserwowana jest wysoka liczba mieszkań, których budowa się rozpoczyna sugeruje, że niebawem większa aktywność inwestycyjna deweloperów przełoży się na rosnącą liczbę kończonych budów. Powód jest prosty – statystycznie budowa bloku mieszkalnego trwa w Polsce średnio dwa lata.