Palenie papierosów na balkonie. Spółdzielnia może upomnieć lub wykluczyć z grona członków!

Ilona Burkowska
Ilona Burkowska
palenie papierosówSpółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe coraz częściej starają się walczyć z balkonowymi palaczami. Przepisami, regulaminami.
palenie papierosówSpółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe coraz częściej starają się walczyć z balkonowymi palaczami. Przepisami, regulaminami. sxc.hu
Palenie na balkonie to bardzo powszechny proceder. Co więcej - właściwie nie do zwalczenia. Bo zgodnie z ustawą balkon nie jest miejscem publicznym, a spółdzielnie - prócz regulaminowych zakazów - nie mają narzędzi, by karać palaczy.

Wraz z wiosną i ładną, słoneczną pogodą na balkonach pojawili się też palacze. Rozkoszujący się promieniami słońca i... dymkiem. Papierosowa chmurka unosi się w powietrze, przez otwarte okno dostaje się do mieszkania sąsiada i zatruwa innych lokatorów. Ci się złoszczą, denerwują. I co? Ano nic.Ustawa antynikotynowa z 15 listopada 2010 określa, że nie można palić w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych, na uczelniach, na przystankach autobusowych, na placach zabaw oraz innych pomieszczeniach użyteczności publicznej. Palenie dozwolone jest jedynie w specjalnie do tego wyznaczonych miejscach.

Ustawa zabraniająca palenia papierosów w miejscach publicznych o balkonach, klatkach schodowych czy piwnicach nie wspomina ani słowem. I tu pojawia się problem... Bo sąsiad pali, a Ty nie chcesz wąchać smrodu.

Właśnie takiego uciążliwego sąsiada - palacza - ma od niedawna pani Anna z Zielonej Góry.

– Kiedy wreszcie wejdzie w życie zakaz palenia papierosów na balkonach w blokach? – wścieka się nie bez powodu. I opowiada, że rano otwiera okno, a tam papierosowa chmura. W południe wiesza pranie - dymek też jest. Wieczorem podlewa kwiaty – a sąsiad znów pali. Prosiła go, zwracała uwagę. Sąsiad niby grzecznie mówił, że rozumie, a później uznał, że pani Anna się czepia. Jej prośby nic nie dały. Napisała więc skargę do spółdzielni. Przez tydzień był spokój (chyba sąsiad się przestraszył - przypuszcza), ale dziś znów pali.

– Osiedle jest dość ładne, pięknie zazielenione, mamy piękne place zabaw. Ale cóż, nie można spokojnie wyjść na balkon w piękny słoneczny dzień i zrelaksować się, dotlenić – mówi. Jest oburzona, zła, wściekła. I nie ma się co dziwić, bo palenie na balkonach dla tych niepalących jest nie tylko szkodliwe, ale i uciążliwe.

Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe coraz częściej starają się walczyć z palaczami. Przepisami, regulaminami. Zielonogórska Spółdzielnia Mieszkaniowa wprowadziła zapis w regulaminie informujący o zakazie palenia papierosów na balkonie i na klatkach schodowych. Informacje o tym wywieszone są w gablotach na klatkach schodowych. Z przestrzeganiem tego zakazu jest... różnie. Prezes Dariusz Maćkowiak przyznaje, że skargi, choć rzadko, to jednak się zdarzają. - Wtedy rozmawiamy lub pisemnie upominamy palącego lokatora - mówi. I dodaje, że przestrzeganie regulaminu wynika z kultury. Bo skoro regulamin jest, to znaczy, że obowiązuje i że powinno się go przestrzegać.

Potwierdza to Marcin Michalski, prezes do spraw technicznych ze spółdzielni „Górczyn" w Gorzowie Wlkp. - Mamy regulamin porządku domowego. Nie wolno palić na balkonach, w windach, na klatkach schodowych i lokatorzy o tym wiedzą.

Czy respektują zakaz? To zależy od kultury i indywidualnego podejścia człowieka. Spółdzielnia może jednak takiego palacza upominać i prosić o niepalenie. Jeśli jest wyjątkowo „oporny" istnieje nawet ewentualność wykluczenia go z grona członków spółdzielni. To najostrzejsza kara.

Wiele wspólnot i spółdzielni nie posiada jednak w swoich regulaminach takiego zapisu. A wtedy... niestety. Lokator pali na balkonie legalnie. I nie łamie prawa.

Zobacz również: Zakaz palenia papierosów na balkonie 

Strażnicy miejscy pytani o tę kwestię też rozkładają ręce. Bo nie mogą wystawić mandatu za palenie na balkonie, a jedynie mogą karać za zaśmiecanie, np. gdyby ktoś wyrzucił z balkonu niedopałek papierosa.

Niepalący nie są jednak całkiem bezradni i skazani na wąchanie papierosowego dymu. Mogą wystąpić do sądu przeciwko palącemu sąsiadowi z art. 144 KC, który mówi, że „właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych". 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom