Ostrowiec Świętokrzyski: nowe mieszkania na terenie łąk

Na sesji Rady Miasta w Ostrowcu przyjęto bez większych zastrzeżeń miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego części miasta leżącej między osiedlami Pułanki a Gutwin. W tej chwili są to głównie łąki i nieużytki, o powierzchni prawie 150 hektarów.

Jednorodzinne i wielorodzinne

Już w przyszłym roku mają rozpocząć się prace przy dokończeniu ulicy Rzeczki od strony północnej i budowie drogi równoległej do ulicy Armii Krajowej, której część powstała już wiele lat temu. Te dwie ulice mają być najważniejszymi trasami komunikacyjnymi w nowej dzielnicy. Kolejne, znajdujące się na razie tylko na planach, przetną osiedle z północy na południe.

Plan miejscowego zagospodarowania, przedstawiony na sesji Rady Miasta, zakłada na obecnych łąkach budowę osiedla z prawdziwego zdarzenia, jednak z pozostawieniem części dotychczasowej infrastruktury. Nietknięte mają być na przykład ogródki działkowe.

– Przewidzieliśmy tam miejsce pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną i wielorodzinną – mówi Krzysztof Grzebyk z pracowni URBS Projekt, która przygotowała plan. – Oczywiście znalazło się miejsce na zakłady usługowe, obiekty sportowe, głównie w centrum, gdzie usytuowaliśmy plac. Mamy nadzieję, to ożywi ten teren.

Radni jednogłośnie za nowym planem zagospodarowania terenu

Przygotowania do opracowania planu zagospodarowania terenu trwały wiele miesięcy, a to dopiero początek. Jednak prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński zapewniał radnych na sesji, że właśnie w tym kierunku idzie rozwój miasta, a dobra infrastruktura pomoże w zdobyciu inwestorów. Pomysł stworzenia nowego osiedla przedstawiał zresztą już przed dwoma laty.

– Po zatwierdzeniu planu, każdy inwestor będzie mógł szybciej zrealizować swoje plany – mówi Jarosław Wilczyński. – Z każdym rokiem będziemy widzieli nowe obiekty, które tam powstaną. Wiele oczywiście zależy od tego jak przygotujemy infrastrukturę, a więc od kondycji finansowej gminy. Będziemy się starali o pieniądze na uzbrojenie tego terenu jak najszybciej.

Radni mieli do planu zagospodarowania przestrzennego zaledwie kilka uwag, w tym o rozmieszczeniu działek pod domy jednorodzinne za blisko rozdzielni prądu. Za uchwałą zagłosowali jednogłośnie.