Nowa ustawa o odpadach. Co się zmieni dla mieszkańców?

Edyta Hanszke
Wysypisko śmieciNowa ustawa o odpadach. Co się zmieni dla mieszkańców?
Wysypisko śmieciNowa ustawa o odpadach. Co się zmieni dla mieszkańców? Paweł Stauffer/nto
Od lipca 2013 r. umowy na wywóz śmieci będziemy podpisywali z gminą, a nie jak dotychczas - z firmą. Ma to zapobiec powstawaniu dzikich wysypisk. Ale oznacza to także podwyżki.

Część gmin mimo obowiązku uchwalenia nowych stawek opłat do końca 2012 roku, nie zrobiła tego w wymaganym czasie, czekając na zmiany ustawy. Zaproponował je w 12 grudnia Senat, a 14 grudnia przyjęto je w Sejmie, pod koniec roku podpisał ją prezydent.

Pisaliśmy wcześniej: Wywóz śmieci po nowemu w 2013 r. Gminy ostrzegają: - Będą kłopoty  

Nowelizacja reguluje m.in. obowiązki posiadaczy, wytwórców, sprzedawców odpadów, pośredników w ich obrocie, a także obowiązki organów administracji publicznej w zakresie gospodarowania nimi.

Zgodnie z nowym prawem gminy mają czas na podjęcie decyzji o ustalenia stawek za odbiór odpadów i sposobu ich naliczania do końca stycznia br. Wejdą one w życie od lipca. Właściciele posesji, którzy dotychczas mieli podpisane umowy z firmami na wywóz śmieci, będą musieli wypowiedzieć te umowy, a od lipca podpiszą nowe z gminami.** **

Zmiany wprowadzone przez senat pozwoliły gminom na wprowadzenie mieszanych zasad naliczania opłat.

Wcześniej urzędnicy mogli naliczyć opłatę:

  • od metra kwadratowego,
  • od ilości zużytej wody
  • od liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość,
  • ryczałtową

Zmiana, zdaniem ekspertów, jest korzystna, bo rozwiązuje wiele problemów. - Na przykład w podopolskiej gminie Turawa, gdzie znajduje się sporo domów letniskowych nad jeziorem, dotychczas inna ryczałtowa stawka obowiązywała dla ich właścicieli, a inna dla osób zamieszkujących posesje przez cały rok. Ustawa w pierwotnym kształcie nie pozwalała na takie zróżnicowanie. Senat to zmienił, dając gminom więcej możliwości w kalkulacji opłat - tłumaczy Apolonia Klepacz, wiceprezes firmy Remondis Opole.

Podkreśla ona, że skład odpadów wytwarzanych przez mieszkańców miast i wsi zdecydowanie różni się i jakością (na wsiach więcej odpadów można zagospodarować) i ilością (np. w Opolu każdy mieszkaniec produkuje ok. 360 kg odpadów, podczas gdy mieszkaniec terenów wiejskich w tym województwie nawet połowę z tego). 

Ile zapłacimy za śmieci w 2013 roku.

Stawki będą zróżnicowane, ale jak oceniają eksperci, raczej wyższe niż dotychczas. W Katowicach np. czteroosobowa rodzina mieszkająca w bloku płaci teraz 25 zł miesięcznie. Od lipca zapłaci 56 zł. W miastach, które już uchwaliły nowe stawki, opłaty będą wynosić od około 10 do 18 zł miesięcznie od osoby (w przypadku selektywnej zbiórki, która ma być tańsza).

Ministerstwo Środowiska przekonuje jednak, że podwyżki nie powinny być zbyt dotkliwe, bo z jego danych wynika, że już ustalone dotychczas stawki wynoszą 7-10 zł od osoby.  

Na przykład na terenie Opolszczyzny: w Nysie stawka wyniesie 8 zł, w Skarbimierzu - 9 zł, w Prudniku - 10 zł, a w Kędzierzynie-Koźlu - 12,5 zł. **

Jakie jeszcze zmiany wprowadza nowa ustawa o odpadach po poprawkach senatu:

  • daje możliwość wprowadzenia w opłatę śmieciową dzierżawy pojemników (wcześniej zapewnienie pojemników miało być obowiązkiem właściciela posesji)
  • pozwala na realizację inkasa przez inkasentów  
  • wprowadza możliwość składania elektronicznych oświadczeń przez mieszkańców, a ich wzór będzie podany w gminnej uchwale. Mieszkańcy będą mieli obowiązek do 14 dni zgłaszania zmian, np. o zmianie ilości zameldowanych na danej posesji osób.
  • gmina będzie też miała prawo windykacji długów wynikających z niepłacenia rachunków za odpady

Nowe prawo, w porównaniu do przepisów z 2001 roku, skupia się przede wszystkim na zapobieganiu powstawania odpadów oraz na ponownym ich użyciu oraz recyklingu.

Zobacz również: Segregacja śmieci w domu

Kary administracyjne za transport odpadów bez zezwolenia lub odpowiedniego wpisu do rejestru może wynieść od 2 tys. zł do 10 tys. zł.

Nowe przepisy mają doprecyzować ogólne zasady gospodarki odpadami. W przypadku komunalnych osadów ściekowych, odpadów medycznych czy weterynaryjnych, przewidywane są szczegółowe wymagania odnośnie do ich przetwarzania termicznego oraz sposobu składowania.

Ciekawostką są także wymagania stawiane firmom transportującym odpady, które będą startowały do gminnych przetargów. Np. ich pojazdy muszą mieć zainstalowane GPS-y, żeby można było skontrolować, gdzie trafiają odpady. 

Ustawa ma dać gminom możliwość kontrolowania odpadów znajdujących się na ich terenie. Ale to także - jak określają eksperci - "prezent" ministra finansów dla samorządów. jak być nie liczyć 38 mln Polaków razy średnio 10 zł daje 38 mln zł. Tyle, że na początek gminy muszą wyłożyć własne pieniądze na zapłacenie za pierwsze miesiące funkcjonowania nowego systemu i nie obędzie się bez zwiększania liczby pracowników do obsługi systemu.

Jako klienci stracimy za to możliwość wyboru konkurencyjnej firmy, która odbierałaby od nas odpady po niższej cenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom