Spis treści
Nowe plany rządu na 2025 rok
Minister rozwoju i technologii, Krzysztof Paszyk, ogłosił, że rządowy program mieszkaniowy zostanie zaprezentowany w pierwszym kwartale 2025 roku. To ważna informacja dla młodych Polaków, którzy zmagają się z problemem zdobycia własnego mieszkania.
Paszyk podkreślił, że rząd przeznaczył na ten cel 4,5 miliarda złotych w przyszłorocznym budżecie. Jeśli program nie zostanie przedstawiony do końca marca, istnieje ryzyko, że te środki przepadną. Rząd jest zdeterminowany, aby znaleźć skuteczne rozwiązania dla młodych ludzi, którzy nie mają perspektyw na własne mieszkanie.
Młodzi Polacy potrzebują wsparcia
Minister Paszyk zwrócił uwagę na badania, które pokazują, że blisko połowa młodych Polaków w wieku 25-35 lat nie widzi perspektyw na własne mieszkanie. Rząd musi znaleźć odpowiedź na te potrzeby, choć wciąż trwają dyskusje na temat formy wsparcia, która powinna dominować w nowym programie.
- W rządzie jesteśmy przekonani do tego, że młodzi Polacy zasługują na wsparcie w dostępie do pierwszego mieszkania. Dla mnie kluczowe są przeprowadzone od wielu lat badania. Blisko połowa młodych Polaków w wieku 25 do 35 lat mówi, że nie ma perspektyw na własne mieszkanie, i rząd musi znaleźć na to odpowiedź. Mamy różnice, rozbieżności, jaka forma tego wsparcia powinna dominować - powiedział Paszyk.
Kredyt 0 proc. nie będzie realizowany
Jednym z najważniejszych punktów ogłoszenia ministra Paszyka jest rezygnacja z programu kredytu 0 proc. Polska ma obecnie najwyższe oprocentowanie kredytów mieszkaniowych w Unii Europejskiej, co stanowi duże obciążenie dla młodych ludzi marzących o własnym mieszkaniu.
- Nie będzie kredytu 0 proc. Polska ma najwyższe oprocentowanie w Unii Europejskiej kredytów mieszkaniowych, blisko dwukrotnie wyższe niż średnia europejska, więc musimy znaleźć rozwiązanie, które w tym zakresie Polakom pomoże - podkreślił minister.
Plany dotyczące rezygnacji z programu kredytu 0 proc. nie są nowe. Już w październiku minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie ze Strefą Biznesu podczas Europejskiego Forum Nowych Idei zapowiedziała, że program nie będzie kontynuowany. Jak tłumaczyła: „W moim przekonaniu ten program nigdy nie powinien wejść w życie”.
Minister wyjaśniała, że dopłaty do kredytów wpływają na wzrost cen mieszkań.
- Jak zaczynają się dopłaty do kredytów, to rosną ceny mieszkań - mówiła Nałęcz, podkreślając, że na takiej sytuacji korzystają przede wszystkim deweloperzy: - Deweloperzy nakładają bezprecedensowe marże, sięgające 30 proc., co jest ewenementem na skalę europejską - stwierdziła.
Nowe rozwiązania dla młodych
Za projekt ustawy dotyczącej nowego kredytu mieszkaniowego „na start” odpowiada Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Nowy kredyt ma zastąpić dotychczasowe programy, takie jak Bezpieczny Kredyt 2 proc. i rodzinny kredyt mieszkaniowy.
Nowe rozwiązania będą obejmować finansowe wsparcie w formie dopłat do rat. Aby uzyskać dopłaty, konieczne będzie spełnienie kryterium dochodowego, które opiera się na pierwszym progu podatkowym, czyli rocznym dochodzie na poziomie 120 tys. zł brutto.
Rządowy program mieszkaniowy ma na celu wsparcie młodych Polaków w zdobyciu pierwszego mieszkania. Chociaż kredyt 0 proc. nie będzie realizowany, minister Paszyk zapowiada, że nowe rozwiązania będą bardziej dostosowane do potrzeb młodych ludzi.
