Spis treści
Te kwiaty potrzebują zimy, żeby zakwitnąć
Zima to pora roku, kiedy na naszej szerokości geograficznej, przyroda, a szczególnie rośliny, wydaje się zamierać. Ci, co kochają zieleń i kwiaty, z utęsknieniem czekają na wiosnę i jej rozkwit. Tymczasem okazuje się, że bez zimy, wiosna nie byłaby sobą. Bo wiele roślin, żeby zakwitnąć, potrzebuje okresu przechłodzenia. To tak zwana jarowizacja, czyli wernalizacja. Należą do nich niektóre krzewy, jak np. forsycje, ale też mnóstwo roślin cebulowych kwitnących wiosną, takich jak m.in.:
- przebiśniegi,
- krokusy,
- tulipany,
- hiacynty,
- narcyzy i żonkile,
- szafirki.
Właśnie dlatego trzeba je posadzić jesienią. Do roślin, które nie kwitną bez okresu chłodu, należy też cebula i czosnek – to dlatego czosnek sadzony wiosną, nie wytwarza pędów kwiatowych.
Poza roślinami cebulowymi przechłodzenia potrzebują też niektóre byliny, takie jak np. konwalie. Ale jest on konieczny także dla roślin dwuletnich, do których należą choćby popularne bratki czy malwy. Wiąże się z tym termin siewu – należy je wysiać wczesnym latem, by zdążyły do zimy podrosnąć na tyle, żeby ją przetrwać.
Chcesz, żeby kwitły? Musisz je przechłodzić
Właśnie ze względu na potrzebny okres chłodu, nie spodziewajmy się, że cebulki np. hiacyntów czy tulipanów lub krokusów, posadzone do doniczki i trzymane w domu, zakwitną. W cieple wyrosną tylko liście. Jeśli chcemy doczekać się kwiatów, musimy odpowiednio potraktować cebule. Można to zrobić nawet w warunkach domowych. Sprawdź, co zrobić, żeby krokusy, hiacynty czy tulipany zakwitły zimą w domu.
Chłód tak, mróz nie. Na to uważaj
Trzeba zwrócić uwagę na to, że rośliny potrzebują chłodu, a nie mrozu. Wprawdzie te, które pochodzą z naszego klimatu, radzą sobie z nim dobrze, ale na jedną rzecz trzeba uważać. To mróz bez śniegu. Taki potrafi zniszczyć nawet odporne rośliny. Dlatego, jeśli jest zapowiadana taka sytuacja, rabaty z kwiatami warto wyściółkować lub okryć, np. stroiszem, czyli gałązkami iglaków.
Te rośliny potrzebują chłodu, żeby wyrosnąć
Są też kwiaty, które dopiero po przechłodzeniu nasion dobrze kiełkują. To tak zwana stratyfikacja – w tym przypadku przechłodzeniu poddaje się nasiona. Można to zrobić, np. w lodówce lub po prostu posiać te rośliny jesienią. Co ciekawe należy do nich m.in. ciepłolubna lawenda oraz werbena patagońska (w ich przypadku trzeba uważać na mróz), ale też np. dziurawiec, a także niektóre krzewy i drzewa, jak berberysy, kalina koralowa, winobluszcze, mahonia, pigwowiec, głóg, cis, jodła, świerk, tuje (żywotnik olbrzymi i zachodni).
To przyda Ci się w ogrodzie
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?