Nad morzem mieszkań tyle, że tanieją

Agenci obrotu nieruchomościami twierdzą, że właśnie teraz jest najlepszy czas na kupowanie mieszkań nad morzem. Ceny znacznie poszły w dół. W niektórych budynkach nawet o 50 procent.– Nowe mieszkanie w Międzyzdrojach można kupić już od 6 tys. zł za metr kwadratowy – mówi Piotr Droński, który pośrednictwem w sprzedaży nieruchomości nad morzem zajmuje się od 18 lat. – Ten kto marzył o swoim „M" nad Bałtykiem właśnie teraz powinien zastanowić się nad kupnem.

Oczywiście mieszkania większe można nabyć za jeszcze mniejszą kwotę za metr kwadratowy. Mniejsze,te do 40 metrów kwadratowych, są najdroższe. Cena to około 7-7,5 tysiąca złotych za metr kwadratowy, ale bywają też droższe i to dużo droższe. Wszystko zależy od standardu wykończenia mieszkań, ale także od bliskościmorza.

– Ale warto się rozejrzeć za apartamentami z rynku wtórnego – podpowiadają agenci nieruchomości, bo zdarzają się prawdziwe okazje. Właśnie parę dni temu sprzedano 26-metrowy apartament za cenę 5,5 tys. zł za metr kw. Sprzedający na gwałt potrzebował gotówki i transakcja została przypieczętowana w ciągu zaledwie trzech dni.

– O takie ceny nad morzem normalnie jest bardzo trudno – twierdzą agenci. Ale też dodają, że w ciągu ostatnich dwóch lat takich okazji mieli już parę.

– To nie mieszkanie, ani dom, w którym żyjemy. Apartament nad morzem to luksus, niepotrzebny do normalnego funkcjonowania w życiu. Można się bez mieszkania nad morzem obyć – tłumaczą. – Więc kupując taki apartament trzeba wiedzieć, że w razie chęci sprzedania go, nie będzie z tym wcale łatwo.

Tym bardziej, że oferta na rynku pierwotnym wcale nie jest mała. Na swoich nabywców czeka prawie 100 mieszkań w rezydencji Flotylla przy ul. Gryfa Pomorskiego 79 w Międzyzdrojach. Tam opcja zakupu jest o tyle atrakcyjna, że właściciel proponuje współwłasność zarządzanego obiektu. Wystarczy podpisać umowę kupna apartamentu i miejsca postojowego, a w cenie będzie też udział w powierzchni recepcji, sal konferencyjnych,restauracji i SPA. A co się z tym wiąże także zyski z restauracji, SPA czy wynajmowanych na konferencję sal.

Można też sobie wykupić apartament w tzw. Modelu bezczynszowym. Wtedy wszystkie koszty eksploatacji ponosi Qualia Hotel Management. Tuż obok są wielkie budynki z apartamentami Aquamarina, które także czekają na nowych właścicieli. Tam do kupienia jest też około 100 nowych apartamentów. Większość z nich jest wyposażona i umeblowana. Atrakcję stanowią dość spore balkony i tarasy. Osiedle jest strzeżone. Niedaleko powstało prowizoryczne zejście na plażę. Ale nie tylko ta prowizorka irytuje nabywców.

– Obiecywano nam tu basen i wiele innych atrakcji związanych z hotelem, który miał powstać tuż obok – żali się jeden z właścicieli apartamentu w Aquamarinie. – Niestety, tam gdzie miał być basen i hotel jest teraz pusty plac.

Na nowych właścicieli czekają też mieszkania w Wechcie. Właściciel tego nowego wieżowca w Międzyzdrojach jeszcze nie tak dawno sprzedawał swoje apartamenty po 11– 12 tys. Zł za metr kwadratowy. Obecnie musiał znacząco zejść z ceny, bo nie było chętnych na mieszkania.

– W Wechcie jest sprzedanych zaledwie 20-30 proc. mieszkań i to tych z północnej strony – mówi jeden z agentów nieruchomości. – To mało, ale właściciel bardzo późno zszedł z ceny. Tymczasem powstały już nowe apartamentowce z cenami o wiele niższymi.

Na chętnych czeka też parę mieszkań w budynku SGI „Baltic Playa" przy ul. Bohaterów Warszawy w Międzyzdrojach. Tam cena metra kwadratowego to około 7 tys. zł. Najwyższe w tej chwili ceny mieszkań obowiązują w Świnoujściu, bo to właśnie tam inwestorzy mogą liczyć na długi sezon. Cena metra kwadratowego to około 8 tys. zł . W Dziwnowie i Międzywodziu jest o wiele taniej. Przeciętnie za mieszkanie trzeba tam zapłacić od 5 tys. zł za metr kwadratowy wzwyż

Autor: Bogna Skarul