Miliony na pomoc w usuwaniu azbestu

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Azbest jest rakotwórczy - im szybciej się go pozbędziemy, tym lepiejDemontażem, składowaniem i transportem azbestu powinny zajmować się specjalistyczne firmy.
Azbest jest rakotwórczy - im szybciej się go pozbędziemy, tym lepiejDemontażem, składowaniem i transportem azbestu powinny zajmować się specjalistyczne firmy. Jarosław Czerwiński
Tylko do końca października 2017 roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyjmuje wnioski o dotacje mające pomóc w usuwaniu rakotwórczego azbestu z terenów, na których szalały nawałnice.

Specjalny program skierowany jest do właścicieli nieruchomości poszkodowanych w letnich nawałnicach, którzy ciągle mogą zgłaszać się po wsparcie do swoich gmin. To one w ich imieniu składać będą wnioski o dofinansowanie. NFOŚiGW zarezerwował na ten cel dodatkowe 20 milionów złotych. Już wcześniej można było otrzymać wsparcie z NFOŚiGW na usunięcie azbestu, jeśli gmina – decyzją wojewody – znalazła się w obszarze dotkniętym klęską żywiołową. To powodowało jednak, że niewiele osób mogło z tej pomocy skorzystać – na wprowadzenie klęski żywiołowej wojewodowie decydują się rzadko, tylko w ściśle określonych warunkach.

Polecamy poradnikCo zamiast azbestu na dach domu 

Sierpniowe nawałnice, które przeszły nad wieloma województwami, nie skłoniły wojewodów do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej na swoich terenach, choć to właśnie poszycia dachowe ucierpiały najbardziej, a domów pozbawionych dachów (w tym także azbestowych) były setki. Choć to dla poszkodowanych jeden z mniejszych problemów w tak trudnej sytuacji, to jednak zalegające przy domach i gospodarstwach elementy azbestowe stanowiły spore zagrożenie.

Klęska żywiołowa to już nie warunek

Chcąc ułatwić pozyskanie środków NFOŚiGW zmienił nieco zasady przyznawania dotacji i można się o nie starać nawet na terenach, na których nie wprowadzono stanu klęski żywiołowej, a które zostały dotknięte zdarzeniami noszącymi jej znamiona. A takich gmin są już dziesiątki.

– Zarząd NFOŚiGW zdaje sobie sprawę z ogromnej skali szkód spowodowanych przez sierpniowe nawałnice i dlatego wychodząc naprzeciw oczekiwaniom dotkniętych klęską żywiołową gospodarstw domowych, postanowiliśmy zmodyfikować dotychczasowy program azbestowy tak, żeby środki NFOŚiGW trafiły do miejsc tragedii – potwierdza Roman Wójcik, wiceprezes NFOŚiGW.

Jak otrzymać to wsparcie na usunięcie azbestu?

Pieniędzmi dysponują Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW), z którymi umowy podpisują poszczególne samorządy. Wystarczy sprawdzić w gminie, czy ta również podpisała stosowne porozumienie z funduszem – wniosek w imieniu właściciela nieruchomości składa bowiem urząd.

Przeczytaj również: Na jaką pomoc mogą liczyć ofiary nawałnic, powodzi i innych pogodowych kataklizmów 

Dofinansowaniem są objęte przedsięwzięcia w zakresie demontażu, zbierania, transportu oraz unieszkodliwiania lub zabezpieczenia odpadów zawierających azbest. Maksymalny koszt wsparcia wyceniono na 1000 złotych za tonę takiego materiału. Jest jednak pewien „kruczek" – azbest musi ciągle znajdować się na dachu. Jeśli właściciel budynku samodzielnie zdjął poszycie dachowe, zabezpieczył dach lub elewację z eternitu, może ubiegać się o zryczałtowaną kwotę wsparcia w wysokości 300 złotych za tonę.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że Polska ma obowiązek usunięcia i unieszkodliwienia azbestu do roku 2032. Jednak w wielu gminach programy dotacyjne będą dostępne tylko do końca tego roku. Dzięki nim – nawet w gminach nie objętych stanem klęski żywiołowej (lub noszącym znamiona klęski) można otrzymać do 85 procent kosztów wymiany i unieszkodliwienia azbestu. Warto o taką możliwość zapytać swój samorząd albo skontaktować się z właściwym terytorialnie WFOŚiGW.

W wielu miejscach są jeszcze dostępne pieniądze na ten cel. Otrzymać można do 1000 złotych za tonę zutylizowanego azbestu, jednak nie więcej niż 30 tysięcy złotych – co dla osób fizycznych powinno i tak być nieosiągalnym pułapem. Poza złożeniem wniosku właściciel nieruchomości nie musi robić nic - to gmina podpisuje ze specjalistyczną firmą umowę na demontaż, transport i utylizację azbestu, pozostaje jedynie umówić się z jej przedstawicielem i udostępnić nieruchomość w umówionym czasie. Warto się pospieszyć, wiele wskazuje na to, że tak duże wsparcie na wymianę azbestowych elementów będzie dostępne dla osób fizycznych jeszcze tylko w tym roku. 

Dowiedz się: Gdzie, oprócz dachów, można jeszcze spotkać szkodliwy azbest

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na regiodom.pl RegioDom