Mieszkańcy parteru bloku muszą płacić za windę

redakcja.regiodom
O zasadność odpłatności za windę pytają mieszkańcy parteru wieżowca przy ulicy Kopernika w Tarnobrzegu O zasadność odpłatności za windę pytają mieszkańcy parteru wieżowca przy ulicy Kopernika w Tarnobrzegu
O zasadność odpłatności za windę pytają mieszkańcy parteru wieżowca przy ulicy Kopernika w Tarnobrzegu O zasadność odpłatności za windę pytają mieszkańcy parteru wieżowca przy ulicy Kopernika w Tarnobrzegu Klaudia Tajs
Lokatorzy w tarnobrzeskiej spółdzielni choć mieszkają na parterze, co miesiąc muszą płacić za windę, z której nie korzystają. Władze spółdzielni mieszkaniowej tłumaczą, że to normalne.

- Jako użytkownicy bloku są także współwłaścicielami windy, czyli ponoszą koszty jej utrzymania – mówi Augustyn Turek, prezes SM „Siarkowiec" w Tarnobrzegu.

Pan Jan w wieżowcu przy ulicy Kopernika zarządzanym przez Spółdzielnię Mieszkaniową „Siarkowiec" mieszka od kilkunastu lat. Jako lokator parteru chwali sobie usytuowanie mieszkania z wielu względów. – Przede wszystkim nie trzeba korzystać z windy albo iść pieszo, kiedy winda się zepsuje – twierdzi mężczyzna.

Co miesiąc za nic

Jednak sen z powiek spędzają mężczyźnie ostatnie rachunki za czynsz. Bo jak twierdzi, od jakiegoś czasu spółdzielnia dolicza mu opłatę za windę, z której nie korzystać.

– Bo niby po co mam z niej korzystać, skoro mieszkam na parterze – twierdzi mężczyzna. – Miesięcznie płacę za windę około 13 złotych. Wiem, że mieszkańcy z pozostałych klatek z parteru także płacą za windę, chociaż w praktyce z niej nie korzystają. Dawniej tych opłat nie było. Czy to w porządku, że lokator płaci za coś, z czego nie korzysta?

Są właścicielami

W zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej „Siarkowiec" w Tarnobrzegu jest 117 bloków. Windy działają w ośmiu. Augustyn Turek, prezes SM „Siarkowiec" zapewnia, że odpłatność za windę w czynszu była pobierana od zawsze, także w przypadku mieszkańców z parteru. Prezes tłumaczy, że odpłatność za windę składa się z dwóch części. Opłaty stałej i zmiennej.

– Lokatorzy z parteru płacą tylko część opłaty związanej z eksploatacją windy – tłumaczy prezes Turek. – Jako użytkownicy bloku, są także współwłaścicielami windy. Jako współwłaściciele ponoszą koszty jej utrzymania. Koszty remontu i przeglądu dozoru technicznego, a nie eksploatacji.

Lokatorzy z pierwszego piętra i kolejnych kondygnacji ponoszą wyższe koszty za korzystanie z windy. Chociaż i w ich przypadku spółdzielnia stosuje pewnie rozróżnienie. Lokatorzy z pierwszego piętra mają inny tryb rozliczeniowy od sąsiadów z piętra drugiego i wyższego.

Augustyn Turek przyznaje, że spotykał się z pojedynczymi przypadkami zgłaszanymi przez mieszkańców parteru w sprawie opłat za windy. – Wszystkie niejasności rozwiewaliśmy z lokatorami w bezpośredniej rozmowie, dlatego zapraszam mieszkańca, który zgłosił wątpliwości do naszej spółdzielni - zachęca prezes Turek.

Na koniec prezes „Siarkowca" podaje przykład z kraju, gdzie spółdzielnie mieszkaniowe stosują bardziej rygorystyczne sposoby traktowania lokatorów i naliczania opłat za korzystanie z wind.

– Wśród kilku bloków tworzących wspólnotę są wieżowce i budynki bez wind – podaje prezes. – W systemie rozliczeniowym, wszyscy mieszkańcy, i ci z wieżowców i ci, z bloków bez wind ponoszą opłaty za utrzymanie i korzystanie z wind.

Klaudia Tajs
[email protected] 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom