Masz oczko wodne w ogrodzie? Przygotuj je do zimy. Sprawdź, co koniecznie musisz zrobić

Prace należy rozpocząć od czyszczenia oczka wodnego i usunięcia z jego powierzchni wszelkich obumarłych resztek roślinnych oraz opadłych liści (liście z powierzchni wody należy uprzątać regularnie, przez całą jesień). Pozostawione w oczku będą gniły i wydzielały trujące gazy, a także przyczyniały się do rozwoju szkodliwych bakterii, zmieniając parametry środowiska wodnego i zanieczyszczając wodę.
Jeśli nad oczkiem wodnym rosną byliny lub krzewy liściaste o sezonowych liściach, na czas ich opadania oczko warto zabezpieczyć gęstą siatką, która później ułatwi nam ich usuwanie.

Małe oczka wodne (do około 200 litrów i do ok. 1 metra głębokości) późną jesienią najlepiej jest całkiem zlikwidować, wypompowując z nich wodę i przenosząc żyjące w nich rośliny oraz ryby w pojemnikach do zamkniętego pomieszczenia na zimowanie.
Po całkowitym opróżnieniu zbiornika należy starannie oczyścić go z resztek roślinnych, mułów i osadów dennych, a następnie wyczyścić i zabezpieczyć urządzenia elektryczne (filtry, pompy, oświetlenie). Te, które były zanurzone w wodzie lub znajdowały się w otoczeniu oczka, należy wyjąć, wyczyścić i przenieść do magazynku lub narzędziowni.
Po zakończeniu prac porządkowych oczko dobrze jest wyłożyć np. słomianymi matami, które zabezpieczą jego wyściółkę i ścianki (np. folię) przed uszkodzeniami mrozowymi.

Sprawdź: Co trzeba zrobić zimą w ogrodzie? Te prace cię nie ominą

Większe zbiorniki wodne, o głębokości co najmniej 1 metra, można na zimę pozostawić, jednak należy starannie je do tego okresu przygotować. W tym celu należy spuścić ze zbiornika ok. 2/3 wody, wyłowić ryby i starannie wyczyścić oczko, usuwając szlam, opadłe liście i obumarłe resztki roślinne (prace ułatwi nam specjalny odkurzacz do oczek wodnych). Należy też wyczyścić ścianki zbiornika z glonów, porostów i osadów oraz przyciąć nadmiernie rozrośnięte rośliny wodne. Następnie ponownie trzeba uzupełnić poziom wody i wpuścić do oczka ryby.

W dużym oczku na czas zimy należy też pozostawić odpowiednio do tego przystosowane urządzenie napowietrzające (specjalne zestawy napowietrzające, przystosowane do całorocznej pracy), które będzie miało na celu natlenienie wody i zabezpieczenie jej przed całkowitym zamarznięciem. Z tego samego powodu w wodzie warto umieścić też solidną wiązkę trzciny lub specjalne, sztuczne przeręble (najczęściej styropianowe), dostępne na rynku w różnych wariantach.

Jeśli w oczku wodnym uprawiamy rośliny odporne na niskie temperatury, możemy je w nim na zimę pozostawić, gdyż w wodzie powinny sobie dobrze poradzić. Jeśli jednak uprawiamy gatunki wrażliwe na mróz, późną jesienią powinniśmy je wyjąć ze zbiornika, umieścić w akwarium i przenieść do zamkniętego pomieszczenia, chronionego przed mrozem (optymalna temp. to zwykle ok. 10°C).
Roślinom należy zapewnić warunki zimowania zgodne z wymaganiami danego gatunku, gdyż mogą być one różne (jedne rośliny oczkują zimą więcej światła inne mniej, jedne muszą mieć głębsze zbiorniki, inne wolą płytsze, a jeszcze innym wystarczy jedynie wilgotne podłoże itp.).

Sprawdź też: Co będzie trzeba zrobić wiosną, by przygotować oczko wodne do sezonu

Podobnie należy postąpić z rybami. Jeśli hodujemy gatunki, które mogą pozostać zimą w zbiorniku wodnym, dokarmiamy je wyłącznie jesienią (specjalnymi karmami jesiennymi), do czasu, kiedy temperatura wody nie spadnie poniżej 10°C. Później ryby przestajemy karmić (w niższych temperaturach zwierzęta przechodzą w stan letargu i przestają trawić pokarm, jeśli więc będziemy je nadal dokarmiać, resztki pokarmu zaczną zalegać na dnie zbiornika i gnić) i zapewniamy im stały dostęp tlenu tak, aby się nie podusiły, a woda w zbiorniku nie zmarzła.
Gatunki ryb, które nie mogą pozostać na zimę w oczku wodnym (np. welonki), musimy przenieść do akwarium i przechować do wiosny w zamkniętym pomieszczeniu, chronionym przed mrozem.