Lębork: gmina nie pomoże z azbestem

O sytuacji poinformował telefonicznie pan Tadeusz z Lęborka. Podczas rozmowy tłumaczył, że już od kilku lat próbował znaleźć pieniądze na usunięcie i utylizację azbestu z dawnego i nieużywanego garażu, który znajduje się na jego posesji. – Do takich prac zbierałem się przez dłuższy czas. W końcu udało mi się znaleźć trochę wolnego czasu, zamówiłem usługę profesjonalnej firmy i wybrałem się do Urzędu Miejskiego w Lęborku, licząc, że szybko i skutecznie uda mi się uzyskać jakieś dofinansowanie takich prac. Niestety, pocałowałem klamkę i usłyszałem lakoniczne stwierdzenie, że oni nie mają na to pieniędzy – poskarżył się nasz Czytelnik.  Nasz rozmówca planuje teraz pożyczyć do rodziny pieniądze, żeby z własnej kieszeni sfinansować profesjonalne usunięcie azbestu ze swojej posesji. Uważa jednak, że brak pieniędzy na ten cel w kasie miasta to poważne niedopatrzenie urzędników. – Tyle się ostatnio mówi na temat potrzeby ochrony środowiska naturalnego, a także o tym, że kontakt z takimi niebezpiecznymi substancjami jak azbest może zdecydowanie skrócić życie. A w naszym mieście, jeśli ktoś chce coś zrobić w tej sprawie, to nie może liczyć na żadną formę dofinansowania. Obawiam się, że efektem takiego braku środków może być to, że ludzie będą teraz zdejmowali azbest na dziko i zamiast go profesjonalnie utylizować, po prostu wyrzucą do lasu. A to na pewno zaszkodzi naszemu środowisku naturalnemu – zaznacza Czytelnik z Lęborka.

O wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się do wydziału ochrony środowiska i gospodarki odpadami w lęborskim magistracie. – Nie możemy przekazać dofinansowania utylizacji azbestu, bo zmieniły się przepisy, które zlikwidowały gminny fundusz ochrony środowiska. A właśnie z tych środków wcześniej można było się ubiegać o dofinansowanie takich prac– tłumaczy Agnieszka Kozłowska z Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miejskim w Lęborku. – Będziemy jednak startować w konkursach i próbować uzyskać takie środki ze źródeł zewnętrznych, czyli na przykład z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Procedury w takich przypadkach mogą jednaktrwać długo, prawdopodobnie więc uda nam się zdobyć pieniądze na dofinansowanie utylizacji azbestu dopiero na początku przyszłego roku.

Autor: Grzegorz Bryszewski