Kurs franka szwajcarskiego gwałtownie wzrósł

Od 2011 roku bank centralny Szwajcarii ustalał kurs franka na poziomie 1,2 kursu euro. Po ogłoszeniu informacji, że zrezygnowano z obrony kursu franka względem euro, stosunek kursu euro do franka spadł poniżej 1,05.

Ekspert radzi: Frankowicze powinni porozumieć się z bankami w sprawie spłaty wyższych rat 

Jeszcze rano za franka płaciliśmy 3,54 zł. Teraz kurs waluty ustabilizował się na poziomie 4,15–4,20 zł. W momencie szczytu kosztował 5,14 zł. Niestety tak ogromny wzrost kursu franka szwajcarskiego może doprowadzić do fatalnej sytuacja 700 tysięcy Polaków, którzy spłacają kredyty hipoteczne we franku. Ich miesięczne raty będą teraz sporo większe. Na razie nie można dokładnie szacować wzrostu rat, ponieważ nie wiadomo, na jakim poziomie ustali się kurs franka w najbliższych dniach. 

Zdaniem analityka wzrost kursu franka, to niepotrzebne ryzyko dla Szwajcarii

– Bardzo duże, moim zdaniem niepotrzebne, ryzyko – decyzję Banku Szwajcarii o zaprzestaniu obrony kursu franka i obniżeniu stóp procentowych ocenił Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. Jego zdaniem może ona doprowadzić do długoterminowej deflacji w Szwajcarii.

– Poprzednia polityka przynosiła efekty. Mieli stabilność, rynek już im uwierzył, że będą bronić kursu wobec euro – analizuje Kwiecień. Jego zdaniem ekonomiści wiedzieli, że taka sytuacja nie będzie trwała w nieskończoność, jednak zaskoczeniem jest moment rezygnacji Centralnego Banku Szwajcarii z obrony waluty. – Wydawało się, że wycofanie z tej polityki nastąpi w momencie, w którym rozwój gospodarczy w strefie euro będzie na tyle ugruntowany, że rynek sam uzna, że kurs walutowy może być wyższy niż 1,2 franka za euro – tłumaczy analityk. 

Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news 

Warto wiedzieć: Istnieje stowarzyszenie zrzeszające osoby poszkodowane przez banki 

– Po początkowym szoku, kiedy to kurs CHF/PLN przebił nawet poziom 5 złotych za jednego franka, kurs kształtuje się w przedziale 4,20–4,35 złotych i można przypuszczać, że w najbliższych dniach pozostanie w tym przedziale. Jednak kluczowym dla kursu CHF/PLN jest kurs CHF/EUR. To właśnie po decyzji SNB (red. - Bank Centralny Szwajcarii) o zaprzestaniu obrony tego kursu na poziomie 1,20 nastąpiły tak gwałtowne ruchy na rynku walutowym. Kurs CHF/PLN może się znacząco obniżyć tylko w przypadku korzystnej zmiany na parze CHF/EUR, czyli w momencie umocnienia się euro – odpowiada Michał Krajkowski, Notus Doradcy Finansowi.

– Decydujący dla kredytobiorców w Polsce będzie okres przez jaki tak wysoki kurs CHF/PLN będzie się utrzymywał. Jeśli wysokie raty będziemy musieli płacić przez 2–3 miesiące, to raczej nie powinno być problemów ze spłatą kredytów. Jednak jeśli tak wysoki kurs będzie utrzymywał się dłużej, to pewna grupa klientów może mieć rzeczywiście problem ze spłatą rat – uważa Michał Krajkowski, Notus Doradcy Finansowi. Dodaje: – Pewnym ratunkiem może być obniżenie oprocentowania kredytów, gdyż jednocześnie z decyzją o zaprzestaniu obrony kursu CHF/EUR podjęta została decyzja o obniżeniu stóp procentowych. Będzie to oznaczać spadek Liboru i oprocentowania dla części klientów. Warto jednak sprawdzić swoją umowę kredytową, gdyż część banków przewiduje, że w przypadku gdy Libor jest ujemny, to oprocentowanie kredytu nie będzie mogło być niższe niż marża. W takiej sytuacji niestety nie można już liczyć na dalsze obniżki.

– W najbliższych tygodniach taki poziom jest raczej mało prawdopodobny – mówi Michał Krajkowski, Notus Doradcy Finansowi.**