Kujawsko-pomorskie: Ceny oszalały! Niższych stawek za mieszkania już nie będzie!

redakcja GP, Katarzyna Piojda
Mieszkania na sprzedażNa sprzedaż są m.in. mieszkania w Rubinowym Domu w centrum Bydgoszczy.
Mieszkania na sprzedażNa sprzedaż są m.in. mieszkania w Rubinowym Domu w centrum Bydgoszczy. Jarosław Pruss
- Niech ci, którzy chcą kupić mieszkanie, zrobią to teraz - przekonują w biurach nieruchomości. Mówią, że lokale są tańsze do 30 procent. Inni studzą zapał: - Tyle samo procent ludzi nie dostaje kredytu.

Ceny oszalały. Eksperci tak krótko podsumowują sytuację na rynku mieszkaniowym. - Niższych stawek już prawdopodobnie nie będzie - uważa Wojciech Pierowski, prowadzący biuro nieruchomości Fortuna we Włocławku. - Przecież spadek cen nie może być wieczny.

W modzie są i tak mieszkania najtańsze: 2-pokojowe o powierzchni 40-45 metrów, do remontu.

Ile trzeba dać za mieszkanie w Kujawsko-Pomorskiem? Za takie z rynku wtórnego przeważnie od 2200 złotych za metr kwadratowy. Lokum w nowym budownictwie, z pierwszej ręki, kosztuje minimum 3 tysiące za metr. W dużych miastach, Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku za nowy apartament należy zapłacić nawet ponad dwa razy tyle. I to w stanie deweloperskim.

Znawcy rynku nieruchomości zgodnie twierdzą, że właśnie teraz opłaca się kupować. - Mieszkanie, które jesienią zeszłego roku kosztowało przykładowo 240 tysięcy złotych, teraz można dostać za mniej niż 200 tysięcy - dodaje Joanna Mroczkowska z biura Akces w Toruniu.

Opust może być nawet większy. - Choćby mieszkanie warte niecały rok temu jakieś 180 tysięcy złotych, zostaje sprzedane za niecałe 130 tysięcy - szacuje Pierowski.

Niskie ceny, to klientów wielu. - U nas jest ich obecnie nawet o połowę więcej niż na początku tego roku - kontynuuje Mroczkowska.

Pół roku temu zakończył się program „Rodzina na swoim" dotyczący dopłat rządowych do zakupu mieszkań. Jeszcze pół roku trzeba poczekać na jego następcę, „Mieszkanie dla młodych". Projekt Ustawy właśnie trafił do Sejmu. Program umożliwi uzyskanie dofinansowania tylko do zakupu lokali z rynku pierwotnego.

Niektórzy nabywcy zupełnie nowych lokali nie dość, że nie liczą na rządowe pieniądze, to jeszcze w ogóle nie pożyczają na inwestycje. - Po przeprowadzonych badaniach satysfakcji klienta, które prowadzimy regularnie w oddawanych budynkach, zauważyliśmy, że np. w Bydgoszczy większość klientów jednego z bloków kupiła mieszkania bez zaciągania kredytu - informuje Beata Janczarska, menadżerka Budleksu, który buduje w Bydgoszczy i Toruniu.

Dla innych taki kredyt jest marzeniem. - Średnio co trzeci starający się o kredyt hipoteczny na zakup mieszkania, spotyka się z odmową banku - wyjaśnia Wojciech Pierowski. - Zazwyczaj powodem nieprzyznania kredytu jest zła historia w Biurze Informacji Kredytowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom