Kredyty hipoteczne: dlaczego od stycznia będzie trudniej

Jacek Szydłowski, Comperia
Nowe mieszkaniaKto szuka kredytu hipotecznego, powinien się spieszyć. Od stycznia bank może pożyczyć nam mniej.
Nowe mieszkaniaKto szuka kredytu hipotecznego, powinien się spieszyć. Od stycznia bank może pożyczyć nam mniej. Jacek Świerczyński
Od nowego roku banki będą ostrzej oceniać naszą zdolność kredytową. Wszystko przez zmiany w prawie. Większość klientów banków może otrzymać mniej pieniędzy niż oczekuje.

Zmiany w przyznawaniu kredytów wymusza tzw. rekomendacja S II, do której banki muszą się dostosować do końca 2011 roku. Od stycznia 2012 r. zdolność kredytowa klientów będzie wyliczana dla maksymalnie 25-letniego okresu spłaty zadłużenia. Nawet jeśli kredyt zostanie rozłożony na dłuższy okres.

– Banki nadal będą mogły udzielić kredytu na 30, 40 czy 50 lat, ale decyzję będą musiały podjąć na podstawie zdolności kredytowej klienta wyliczonej dla kredytu wziętego na 25 lat – mówi Mikołaj Fidziński, analityk Comperia.pl

Oceniając klienta, banki biorą pod uwagę udział raty kredytu w jego miesięcznych dochodach netto (na rękę). To oznacza, że im krótszy będzie czas na spłatę, tym wyższe będą miesięczne raty. Jeśli nie możemy sobie pozwolić na wysoką ratę, naturalną metodą na jej obniżenie jest dłuższy czas spłaty kredytu. Obecnie więc, jeśli bank uznaje dochody kredytobiorcy za niewystarczające na zaciągnięcie kredytu np. na 25 lat, może mu zaproponować rozłożenie spłaty zobowiązania np. na 10 lat więcej.

Według analityków, dzisiaj dwa na trzy kredyty hipoteczne zaciągamy na okres powyżej 25 lat. Od nowego roku, osoby z niewielkimi dochodami, mogą stracić szansę na kredyt mieszkaniowy w wnioskowanej kwocie.
– Ci, którzy zarabiają zbyt mało, aby otrzymać kredyt na czas krótszy niż np. 30 lat, od nowego roku będą miały dużo poważniejsze kłopoty. Będą musieli pożyczać niższe kwoty – podsumowuje Fidziński.

Sytuację pogarsza fakt, iż inna rekomendacja Komisji Nadzoru Finansowego (Rekomendacja T) narzuca, aby kredytobiorca na spłatę raty swojego kredytu nie przeznaczał połowy lub 65 proc. miesięcznych dochodów. Próg ten uzależniony jest od tego, czy zarabiamy poniżej czy powyżej średniej krajowej. Z nowym rokiem surowsze wymagania dotkną też ubiegających się o kredyty walutowe. W ich przypadku rata nie będzie mogła przekroczyć 42 proc. dochodów netto. 

Osoby starające się o kredyt w przyszłym roku muszą liczyć się również z podniesieniem opłat związanych z samym kredytem, prowizji i marży. Banki będą podnosić koszty uzyskania kredytu w obawie przed konsekwencjami pogłąbiającego się kryzysu gospodarczego. Znaczenie ma również ustawa o kredycie konsumenckim, która zacznie obowiązywać 18. grudnia 2011 r. Znosi ona m.in. maksymalny próg prowizji i innych opłat ponoszonych podczas brania kredytu (teraz nie mogą one przekraczać 5%. kwoty kredytu).

od 7 lat
Wideo

Gdynia Orłowo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom