Kredyt walutowy: denominowany, czy indeksowany

Jacek Szydłowski
Pieniądze na mieszkanie Kredyt denominowany to ryzyko mniejszej wypłaty. Z kolei kredyty indeksowane niosą ze sobą ryzyko znacznego wzrostu zadłużenia
Pieniądze na mieszkanie Kredyt denominowany to ryzyko mniejszej wypłaty. Z kolei kredyty indeksowane niosą ze sobą ryzyko znacznego wzrostu zadłużenia Jacek Świerczyński
Na rynku hipotecznym dominuje złotówka, ale kredyty w walutach obcych wciąż są dosyć popularne. Warto więc wiedzieć, czym różni się kredyt walutowy indeksowany od denominowanego. Ma to szczególne znaczenie, kiedy odbieramy wypłaty w transzach.

W ofertach banków dominują kredyty walutowe indeksowane. Niemal wszyscy kredytodawcy stosują tylko jeden, wybrany rodzaj kredytu walutowego. Sami nie możemy więc dokonać wyboru. Dlatego istotne jest, by zaznajomić się z podstawowymi różnicami jeszcze przed złożeniem wniosku o kredyt.

Kredyt indeksowany

Decydując się na ten rodzaj kredytu walutowego wiemy dokładnie, jaką kwotę w złotówkach otrzymamy przy wypłacie. W umowie, kwota kredytu jest bowiem wyrażona w krajowej walucie. Oznacza to, że dopiero w chwili wypłaty zostanie ona przeliczona po aktualnym kursie na walutę obcą. Jeśli więc wnioskujemy o 300 tys. zł, to taka kwota jednorazowo lub w transzach, zostanie przelana na nasze konto. Zmiany kursu waluty nie będą miały żadnego znaczenia.

Kredyt denominowany

Przy takiej opcji bank podaje kwotę kredytu w walucie obcej. Kwota w złotówkach, o którą wnioskowaliśmy jest przeliczana po kursie waluty obcej z dnia decyzji kredytowej. W umowie znajdziemy kwotę kredytu zapisaną np. w euro. Tyle pożyczamy od banku. W czasie wypłaty, kwota ta jest przeliczana na złotówki po aktualnym kursie.

Nie możemy wiec być pewni, jaka suma ostatecznie trafi na nasze konto. Jeżeli kurs z dnia wypłaty będzie niższy niż w momencie podpisywania decyzji kredytowej, to realna wypłata w złotówkach będzie niższa od oczekiwanej.

Wady i zalety

Eksperci zwracają uwagę, że kredyt walutowy indeksowany jest bezpieczny. Mamy bowiem pewność, jaką kwotę otrzymamy od banku. Niestety, taki kredyt ma też jedną, ale istotną wadę.

– Dzisiaj umawiamy się na 400 tys. zł, co stanowi powiedzmy 100 tys. euro – mówi Halina Kochalska, analityk Open Finance. – Mamy pewność, że otrzymamy określoną kwotę w złotówkach, bez względu na zmiany kursu. Jednak z drugiej strony takie wahania kursowe mogą spowodować, że do spłaty będziemy mieli nie 100, a np. 150 tys. euro. Znacznie wyższy dług może być dla nas sporym obciążeniem

Nagły wzrost salda zadłużenia nie dotyczy kredytu denominowanego. Niestety, w tym przypadku musimy się liczyć z innego rodzaju komplikacjami. Kredyt denominowany niesie ze sobą ryzyko, iż deweloper lub sam klient (np. kiedy buduje dom systemem gospodarczym) może otrzymać mniej złotówek niż wynika to z kwoty wnioskowanej w banku.

– Dzieje się tak, ponieważ kwota kredytu jest wyrażana w umowie w walucie obcej – mówi Paweł Majtkowski, analityk firmy Expander. – Jeśli jej kurs się zmienia, wraz z nim zmienia się wartość kredytu w złotówkach. Nie jest to problemem, kiedy wypłata następuje jednorazowo. Gorzej, gdy kredyt wypłacany jest w transzach.

Im bardziej wypłaty są rozciągnięte w czasie, tym większe zmiany kursu waluty. W rezultacie może nam po prostu zabraknąć pieniędzy na sfinansowanie całej inwestycji. W takim wypadku banki pozwalają aneksować umowę i zwiększyć kredyt o brakującą sumę.

– Niestety, aneksowanie może być wykorzystane przez bank do zmiany warunków umowy – dodaje Kochalska. – Bank może podnieść marżę lub inne koszty. W rezultacie pogorszą się warunki kredytu.

Jeśli nie chcemy zmieniać umowy, brakującą kwotę trzeba będzie pokryć z własnej kieszeni. W przypadku kredytu hipotecznego, nawet przy niewielkiej zmianie kursu walutowego może to być nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

– Jeśli więc budujemy dom lub kupujemy mieszkanie w budowie, lepiej wybrać kredyt walutowy, indeksowany – ocenia Majtkowski.

Na kredycie denominowanym można stracić, kiedy kurs waluty spadnie. Co się jednak stanie, kiedy kurs będzie rosnąć? Bank nie da nam zarobić. Nie wypłaci większej kwoty. Nadwyżka zostanie przeznaczona na wcześniejszą spłatę kredytu. Dzięki temu nie będzie on większy od pierwotnie wnioskowanej kwoty. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom