Decyzja o wspólnym zamieszkaniu to poważny krok. Wiele związków nie wytrzymuje tego sprawdzianu, dlatego najlepiej zacząć od wynajęcia wspólnego mieszkania. W razie rozstania pozwoli to uniknąć ewentualnych kłopotów związanych ze sprzedażą nieruchomości i spłatą kredytu przed terminem. Dopiero po pewnym okresie, gdy już przyzwyczaimy się do siebie nawzajem, warto zdecydować się na wspólny zakup mieszkania.
Razem czy osobno
– Zwykle parom znacznie łatwiej jest uzyskać kredyt niż singlowi dlatego, że do obliczania zdolności kredytowej brany jest wspólny, znacznie wyższy dochód, a więc suma wynagrodzeń – mówi Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander. – Dla banków istotne jest również, że jeśli wnioskodawców jest przynajmniej dwóch, to w razie utraty pracy przez jednego z nich, raty wciąż mogą być spłacane przez drugą osobę. Tymczasem jeśli singiel straci źródło dochodów i nie znajdzie nowego, może nie być w stanie regulować zobowiązania.
Kiedy o kredyt warto wnioskować samemu
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdy kredyt chce zaciągnąć para, a tylko jedna osoba zarabia. Wtedy znacznie łatwiej jest go otrzymać, jeśli o finansowanie zawnioskuje tylko ta osoba, która dostaje pensję. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy para nie jest małżeństwem albo jest w formalnym związku, ale ma ustanowioną rozdzielność majątkową. – Obecnie dostępna kwota kredytu dla singla otrzymującego wynagrodzenie na poziomie 5 000 zł netto jest średnio o 130 000 zł wyższa niż dla 3-osobowej rodziny z takim samym dochodem – zaznacza Sadowski. – Dzieje się tak dlatego, że rodzina ponosi znacznie wyższe koszty utrzymania, a więc zostaje jej mniej pieniędzy na spłatę raty.
Warto wiedzieć: W tych bankach 10 procent wkładu własnego nie wystarczy
Zalecenia KNF lepsze dla singli
Rozbieżności w tym względzie niedawno nie były aż tak duże. Do połowy 2015 roku średnia różnica w dostępnej kwocie kredytu dla opisanego singla i rodziny wynosiła około 56 000 zł. Od lipca zeszłego roku zaczęła jednak szybko rosnąć i obecnie jest ponad dwukrotnie wyższa. – Stało się tak za sprawą zaleceń Komisji Nadzoru Finansowego – zauważa ekspert. – Komisja zwróciła uwagę bankom, że akceptują zaniżone koszty utrzymania, których poziom jest nieadekwatny do faktycznie ponoszonych wydatków. To spowodowało, że bankowcy zmienili mechanizm szacowania dostępnej kwoty kredytów w taki sposób, że drastycznie obniżyła się kwota dostępna dla rodziny. Ta, którą może otrzymać singiel, pozostała natomiast prawie niezmieniona.
Lista banków
Bankami, w których single mają największą przewagę są Bank Pocztowy, Deutsche Bank i mBank. W ich przypadku rodzina dostanie o ponad 200 000 zł niższy kredyt. Są jednak i takie, w których dostępna kwota zarówno dla rodziny, jak i dla singla są podobne – Euro Bank, BGŻ BNP Paribas, BZ WBK oraz ING Bank Śląski.
Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?