Ma kosztować maksymalnie 12,5 mln zł i powstać wtedy, gdy, jak mówi prezydent Janusz Gromek, znajdą się wolne pieniądze w budżecie i będzie można sięgnąć po dofinansowanie. Najpewniej dopiero z rozdania na lata 2014 – 2012. Już sam plan rozbudowy dzisiejszego Urzędu Miasta przed dobudowanie nowego budynku od strony Skweru Miast Partnerskich wzbudził kontrowersje. Bo czy naprawdę miasto tego potrzebuje? Opozycyjni radni mieli wątpliwości, ale prezydent Gromek mówi zdecydowanie: – Jeśli ogłaszamy konkurs, to znaczy, że to potrzebna inwestycja. I tak trzeba jakoś zagospodarować opuszczoną, dawną siedzibę Powiatowego Urzędu Pracy. Jeśli postawimy na innowacyjność tej inwestycji, będziemy mieć duże szanse na dofinansowanie. W ciągu 10 lat na dzierżawę pomieszczeń od ZUS wydaliśmy dobre 1,5 mln złotych. Są biura, w których urzęduje po 6 osób. To niedopuszczalne.
Inwestycja znalazła się w przyjętej przez Radę Miasta Wieloletniej Prognozie Inwestycyjnej, ale do jej realizacji jeszcze droga daleka. Sąd konkursowy pod przewodnictwem Jerzego Szczepanika-Dzikowskiego spośród 81 projektów wybrał pracę biura architektonicznego 22Architekci z Warszawy. – Szukaliśmy takich rozwiązań, które w wyniku realizacji budynku centrum zapewnią skończoną i harmonijnie zagospodarowaną przestrzeń, nie zamykając jednocześnie żadnej z przeciwstawnych możliwości – mówił Jerzy Szczepanik-Dzikowski.
Chodzi o budzącą kolejne, gorące emocje dyskusję, czy zabudowywać dzisiejszy Skwer Miast Partnerskich na podobieństwo historycznej zabudowy, czy też pozostawić tu wolną przestrzeń. Wybrany projekt zagospodarowuje plac jako miejsce otwarte.
Autor: Iwona Marciniak
