Karmnik ościsty urośnie między płytami chodnika. To też roślina na zielony dywanik w ogrodzie i na skalniaku. Jak uprawiać karmnik?

Karmnik ościsty (Sagina subulata), znany też jako karmnik szydlasty, to roślina, którą czasem bierzemy za gatunek trawy lub mchu (po angielsku potocznie jest nazywany irlandzkim lub szkockim mchem – Irish moss, Scottisch moss). Jednak nie jest ano trawą ani mchem, tylko niziutką byliną, którą ładnie rozrasta się i tworzy żywozieloną murawę. Jest też odmiana o złotawych liściach, czyli Aurea.

Karmnik ościsty tworzy wydłużone pędy pokryte wąskimi, ościstymi liśćmi. Roślina jest bardzo niska, bo najczęściej ma ok. 5 cm wys. (maksymalnie do 10 cm), ale pędy rozrastają się na boki. Ma ładny, intensywnie zielony kolor i tworzy rodzaj gęstej murawy. Piękną ozdobą karmnika są maleńkie, białe kwiaty o pięciu płatkach, które wyglądają, jakby unosiły się nad zieloną łączką. Pojawiają się one w czerwcu i kwitną przez całe lato.

Karmnik ościsty jest raczej łatwy w uprawie. Można go sadzić w miejscach zacienionych, ale jeśli chcemy, żeby ładnie kwitł, wybierzmy mu miejsce w słońcu lub tylko lekko ocienione. Nie jest wymagający co do podłoża, ale najlepiej rośnie na przepuszczalnej i w miarę żyznej ziemi, która jest lekko wilgotna, ale nie mokra. Podczas upałów i kiedy nie pada, warto go nawadniać (oczywiście nie robimy tego w czasie, gdy na roślinę świeci słońce).

Karmnik ościsty to idealna roślina na skalniaki. Między ich kamieniami tworzy zielone „poduszki”. Ale świetnie nadaje się również do wypełniania przestrzeni między płytami chodników czy tarasów (fugi nie mogą być betonowe, tylko wypełnione ziemią z piaskiem). Wygląda to dobrze zarówno w nowoczesnych ogrodach, gdzie wykorzystuje się proste, geometryczne płyty jako element minimalistycznej aranżacji, jak i w klasycznych ogrodach, gdzie z pomocą karmnika możemy stworzyć wrażenie bardzo starego założenia, z „mchem” porastającym ścieżki i kamienie. Można z niego tworzyć rodzaj trawnika, którego nie będzie trzeba kosić. Bywa też wykorzystywany w ogrodach japońskich.
Karmnik ościsty jest odporny na wydeptywanie, jednak na najbardziej intensywnie uczęszczanych ścieżkach może mieć problem z regeneracją i dobrym wzrostem.

Karmin ościsty w sezonie można kupić w sklepach ogrodniczych w postaci sadzonek w doniczkach. Jeśli chcemy uzyskać jednolitą okrywę, posadźmy je w odległościach ok. 15-20 cm od siebie. Karmnik można także uprawiać z nasion, co jest zdecydowanie tańszą metodą, jeśli chcemy go mieć na większej powierzchni (paczka nasion kosztuje od 3 do 5 zł). Karmnik sieje się pod koniec kwietnia i na początku maja wprost do gruntu.

Karmnik ościsty można też rozmnożyć, dzieląc rozrośnięte kępy. Robi się to wiosną. Warto pamiętać o tym co kilka lat, bo starsze kępy z czasem mogą ogałacać się w środku (brązowieć) i tracić ładny wygląd. Podzielone i posadzone na nowo „odmłodzą” się i znów będą piękne.

Nieco dziwna nazwa, czyli karmnik, wywodzi się wprost od łacińskiej nazwy „sagina”, czyli dosłownie „karmienie, pasza”, a wiąże prawdopodobnie z tym, że kiedyś rośliny z tej rodziny uważano za odżywcze dla zwierząt.