Spis treści
- Jakie zalety i wady ma robienie rozsad kwiatów w styczniu
- Co posiać na rozsady w styczniu? To głównie kwiaty balkonowe, ale możesz je też posadzić w ogrodzie
- Co trzeba zapewnić roślinom? Temperatura i światło to kluczowe elementy
- O czym jeszcze pamiętać, robiąc rozsady? Zadbaj o podłoże i podlewanie
- Pikowanie sadzonek będzie konieczne
- Hartowanie i sadzenie roślin z rozsady. O tym pamiętaj, żeby nie zniszczyć roślin
Jakie zalety i wady ma robienie rozsad kwiatów w styczniu
W styczniu możemy przygotować pierwsze rozsady, głównie kwiatów. Ma to swoje zalety i wady. Niewątpliwą zaletą jest to, że uzyskamy dużo kwiatów znacznie mniejszym kosztem, niż gdybyśmy kupowali gotowe sadzonki. Natomiast wadą – że musimy w ich przygotowanie włożyć więcej czasu i pracy. Trzeba także mieć odpowiednie warunki, czyli przede wszystkim sporo miejsca, które będzie bardzo jasne oraz ciepłe.
Warto wiedzieć, że większość wymienionych niżej roślin można siać nie tylko w styczniu, ale także lutym, a nawet marcu, ale jeśli zależy nam na ich wczesnym kwitnieniu, zacznijmy jak najwcześniej.
Co posiać na rozsady w styczniu? To głównie kwiaty balkonowe, ale możesz je też posadzić w ogrodzie
W styczniu sieje się przede wszystkim kwiaty, najczęściej uprawiane na balkonach, ale wszystkie je można sadzić także na rabatach. Większość to gatunki jednoroczne, których sadzonki trzeba przygotować co roku, choć są wśród nich rośliny (np. pelargonie), które raz wyhodowane, można uprawiać przez wiele lat, trzeba im jednak zapewnić odpowiednie warunki zimowania.
Co trzeba zapewnić roślinom? Temperatura i światło to kluczowe elementy
W styczniu dni są jeszcze krótkie i często pojawia się problem z niedostatkiem światła. Dlatego rozsady trzeba umieścić w jak najjaśniejszym miejscu, np. na południowym parapecie. Tak wcześnie wysiane rośliny warto też doświetlać specjalną lampą do roślin (typu LED GROW) – niestety „zwyczajne” lampy nie spełnią zadania, bo roślinom trzeba zapewnić światło o odpowiedniej barwie (czerwonej i niebieskiej). Lampy ledowe o takich właśnie diodach nie są obecnie dużym wydatkiem (są też energooszczędne), więc jeśli poważnie myślimy o wczesnej uprawie roślin, warto przemyśleć ich zakup.
Większość rozsad lubi też dość wysoką temperaturę. Jeśli stawiamy je na zimnym parapecie (kamień, lastryko), podłóżmy pod doniczki np. styropian. W domowych warunkach dobrze też sprawdzają się mini szklarenki, które mogą mieć podgrzewane dno.
O czym jeszcze pamiętać, robiąc rozsady? Zadbaj o podłoże i podlewanie
O specyficznych wymaganiach poszczególnych gatunków piszemy w ich opisach. Natomiast warto pamiętać o kilku rzeczach, które są ważne dla wszystkich:
- podłoże – do robienia rozsad najlepiej wykorzystać gotowe podłoże przeznaczone do tego celu. Można także zastosować odkażoną mieszankę odkwaszonego torfu, piasku i ziemi liściowej (w równych proporcjach),
- wilgoć – roślinom trzeba zapewnić stale wilgotne podłoże, ale nie może ono być mokre. W pojemnikach muszą być otwory odpływowe; jeśli doniczki są nakryte folią lub szybą, trzeba ją zdjąć, kiedy pojawią się kiełki,
- podlewanie – wody dostarczamy, delikatnie zraszając podłoże lub przez podsiąkanie (wlewając ją do podstawki).
Pikowanie sadzonek będzie konieczne
Większość wysianych roślin należy przepikować. Oznacza to, że wybieramy najsilniejsze siewki i przesadzamy je do pojedynczych doniczek. Wynika to z faktu, że najczęściej nasiona siejemy gęściej, niż jest to korzystne dla późniejszego wzrostu roślin (nie wszystkie nasiona wykiełkują). W dodatku niektóre rośliny mają bardzo drobne nasiona i trudno je wysiewać pojedynczo lub w jakiejś określonej ilości. Takie rośliny, o wyjątkowo drobnych nasionach, najczęściej wymagają dwukrotnego pikowania – za pierwszym razem przesadza się siewki kępkami, a potem już podrośnięte siewki.
Uwaga: trzeba pamiętać, że wszystkie rośliny najpierw wypuszczają dwa (lub jeden) tzw. liścienie, które najczęściej mają owalny kształt, a dopiero potem pojawiają się liście właściwe, które wyglądają jak liście danej rośliny. Z pikowaniem należy poczekać, aż każda siewka będzie miała 2-4 liście właściwe.
Hartowanie i sadzenie roślin z rozsady. O tym pamiętaj, żeby nie zniszczyć roślin
Wszystkie wymienione rośliny (poza porami) sadzi się do gruntu po 15 maja, kiedy minie ryzyko przymrozków. Jednak rośliny trzeba wcześniej przygotować na zewnętrzne warunki i zahartować. Na kilkanaście dni przed wysadzeniem roślin pomieszczenie, gdzie znajdują się sadzonki, coraz dłużej wietrzmy (początkowo w dzień, potem można także przez noc). Po kilku dniach warto je wynieść na dwór (w miejsce osłonięte przed silnym słońcem i wiatrem), ale na noc schować. Kolejny etap to pozostawienie na noc. Cały proces powinien trwać ok. 10-14 dni. Oczywiście zwracajmy uwagę na pogodę i nie wystawiajmy roślin np. na przymrozki.
Zobacz rośliny, które możesz posiać już w styczniu.
