Dlaczego warto jeść chwasty? Sam fakt, że są roślinami najbardziej bogatymi w składniki odżywcze, przemawia za tym, żeby je spożywać. – Porównując ilość składników odżywczych w liściu mniszka lekarskiego, a w liściu sałaty, okazuje się, że mniszek ma ich ok. 14 razy więcej – wyjaśnia Katarzyna Banaś, leśna przewodniczka, twórczyni projektu „Sianko”.
Jakie zioła i chwasty zbierzemy w październiku?
– Dzikie rośliny bardzo często są trochę gorzkie. To jest zapomniany element w kuchni, bo my eliminujemy gorzkość, nie lubimy tego smaku. Dlatego sięgając po dzikie rośliny, trzeba mieć to na uwadze – podkreśla Katarzyna Banaś.
Dzikie rośliny jadalne w październiku:
- Dzika marchew – jeśli baldachy dzikiej marchwi zmieniają kolor na żółto-brązowy jest to znak, że pora na zbiór. Szukamy jej na łąkach i nieużytkach. W październiku zbieramy nasiona.
- Dzika róża – Owoce dzikiej róży zbiera się, gdy wciąż dojrzewają i są twarde. Można przygotować z nich wino, sok, syrop czy galaretkę. Mają dużą zawartość witaminy C, a najwięcej pod koniec września i na początku października. Kiedyś często jadana na surowo, obecnie częściej się ją suszy.
- Owoce czarnego bzu –wczesna jesień to najlepszy czas na zbieranie owoców czarnego bzu. Powinny być dojrzałe, mają wtedy ciemnofioletowy, wręcz czarny kolor. Są twarde.
- Jarzębina – im piękniejsza i bardziej słoneczna pogoda, tym wcześniej dojrzewają owoce jarzębiny. Pierwsze można zebrać już w połowie września, chociaż niektórzy twierdzą, że lepiej poczekać z tym do października.
- Nasiona czosnaczka – nasiona tej rośliny świetnie nadają się do sosów, poza tym kiedyś używano ich, zamiast gorczycy, do robienia musztardy. Czosnaczek jest bogaty w prowitaminę A i zawiera witaminę C.
- Żurawina – zbiory żurawiny trwają od września nawet do początku listopada. Owoce są duże i pokryte woskowym nalotem. W Polsce dziko rośnie żurawina błotna, spotkamy ją w lasach i na terenach bagiennych.
- Bukiew – to nic innego jak jadalne owoce buka. Zbieramy je, kiedy dojrzeją i opadną. Ten moment przypada zazwyczaj na październik. Od razu po zbiorze delikatnie je suszymy, w innym wypadku mogą spleśnieć.
- Dereń – zbiory derenia trwają długo, dlatego możemy to spokojnie zrobić w październiku. Chłodne jesienne noce nie zaszkodzą owocom, wręcz przeciwnie. Dobrze żeby nagrzały się słońcem, a potem lekko zmarzły. Szukaj go w podszycie widnych lasów liściastych.
Jak wykorzystać październikowe zioła i chwasty?
Wiele z tych roślin nadaje się do przygotowania z nich prozdrowotnego naparu, nalewek, soków. Powoli przygotowujemy się do zimy, a w październiku kolejne dzikie rośliny można zamknąć w słoiku i korzystać z ich mocy, kiedy jest ciemno, zimno i potrzebujemy zastrzyku witamin.
