Jak zadbać o ciepły montaż okien, by uniknąć mostków termicznych

Jedynym ze sposobów na zmniejszenie liczby mostków termicznych w domu lub mieszkaniu jest prawidłowy montaż stolarki okiennej. Pamiętajmy również, by planowane rozwiązania architektoniczne przemyśleć starannie już na etapie projektowania domu.

Dowiedz się: Jak poprawnie montować okna energooszczędne 

Czym jest mostek termiczny? To fragment budynku, który charakteryzuje się znacznie gorszą izolacyjnością termiczną, niż część z nim sąsiadująca. Mostki termiczne są niepożądane, ponieważ prowadzą do utraty ciepła i punktowego lub liniowego wychłodzenia części ściany czy stropu. Może to prowadzić do miejscowego wykraplania pary wodnej i zawilgoceniem, które sprzyja powstawaniu pleśni i grzybów.

Przeczytaj również: Jak usunąć grzyb i pleść ze ściany

Główną przyczyną występowania mostków termicznych, oprócz błędów konstrukcyjnych, jest niedbalstwo i brak umiejętności ekip wykonawczych. Niestety błędy popełniają też monterzy okien. A to właśnie okna i drzwi – a także ich połączenie z murem są miejscem ucieczki ciepła z naszych domów. Jak możemy temu zaradzić? Jeżeli jesteśmy na etapie wybierania okien, kupmy modele o jak najniższym współczynniku przenikania ciepła (U). Ale to nie wszystko. Zadbać trzeba również o staranny, ciepły montaż stolarki okiennej.

Mostki cieplne w okolicach okien mogą powstawać z powodu kilku przyczyn. Najpowszechniejsze wydają się być tak zwane mostki konstrukcyjne i materiałowe wynikające ze złego umiejscowienia ramy okna w murze i nieprawidłowego jej ocieplenia. Bo to właśnie rama (nie zaś jak wiele osób sądzi – szyba) jest często główną przyczyną utraty ciepła.

– Aby izolacja termiczna była skuteczna, musi być zachowana jej ciągłość, dlatego okno (które również jest elementem izolującym od warunków zewnętrznych) powinno być zamontowane w warstwie ocieplenia muru. Na zachowanie ciągłości izolacji niebagatelny wpływ mają nie tylko zastosowane materiały ale również dokładność wypełnienia szczeliny pomiędzy ramą okna a murem (ociepleniem). Zasada stosowania warstw izolacji jest prosta. Od zewnątrz stosujemy izolację paroprzepuszczalną – tak, by wilgoć mogła odparować. W części środkowej stosujemy termoizolację, najczęściej jest to piana rozprężna. Od wewnątrz okna należy zastosować izolację paroszczelną – tłumaczy Artur Głuszcz, dyrektor ds. produkcji MS więcej niż OKNA.

Dowiedz się: Jak unikać błędów wykonując ciepły montaż okien

Niezwykle ważne jest to, by izolacja zachodziła na ramę okna od strony zewnętrznej co najmniej na szerokość 3 centymetrów i o ile to możliwe, na całym jej obwodzie. Najbardziej newralgicznym miejscem jest dolny element okna połączony zazwyczaj z parapetem. Tutaj pomocne mogą się okazać ciepłe profile podparapetowe wykonane z XPS (czyli polistyrenu ekstrudowanego).

Dla montażystów największym wyzwaniem jest uszczelnienie dolnego narożnika, gdzie krawędź parapetu styka się z murem. Drugą zasadą jest stosowanie odpowiednich systemów montażowych. Uniknąć mostka materiałowego pozwoli eliminacja lub redukcja liczby stosowanych do montażu elementów metalowych, które doskonale przewodzą ciepło. Warto dobierać takie systemy nośne okien (kotwy, klocki podporowe, szyny montażowe), które są jak najlepszym izolatorem.

Szczególną sytuacją są miejsca w budynku, które z samego jego kształtu narażone są na większe utraty ciepła. Te, tak zwane geometryczne mostki występują na przykład na narożnikach.

– Ostatnio popularne jest łączenie okien lub nawet samych szyb pod kątem 90 stopni. Owszem, rozwiązanie to ładnie wygląda i pewnie z tego względu często korzystają z niego architekci. Patrząc jednak z punktu widzenia budownictwa energooszczędnego i pasywnego, tego typu rozwiązanie jest grubym błędem, ponieważ stanowi tzw. geometryczny mostek cieplny. Narożnik który jest w trzech-czwartych otoczony chłodem a tylko w jednej-czwartej ciepłem zawsze będzie najchłodniejszym miejscem konstrukcji. Niestety, fakt ten potwierdzają obliczenia termiczne – tłumaczy Artur Głuszcz.