Jak wspólnota mieszkaniowa może zaoszczędzić na ogrzewaniu

Wspólnota Mieszkaniowa przy ul. Armii Krajowej w Opolu zdecydowała się na zmianę źródeł ogrzewania pomieszczeń i wody w ubiegłym roku. Czterokondygnacyjny budynek postawiony został na początku lat 90-tych ubiegłego wieku. Ma 3200 m2 powierzchni użytkowej. A na parterze są lokale użytkowe. Jest ich pięć. Ponadto znajdują się w nim 44 mieszkania, które zajmuje 145 osób.

Dotychczas mieszkania i lokale ogrzewane były ciepłem dostarczanym przez firmę energetyczną ECO, natomiast ciepłą wodę mieszkańcy mieli z zasilanych gazem junkersów. To rozwiązanie dla wielu użytkowników było mało komfortowe i mało bezpieczne.

– Po pierwsze trzeba nieco odczekać, aż piecyk zagrzeje wodę. Po drugie człowiek ciągle żyje ze świadomością, że może dojść do wybuchu gazu lub zatrucia się tlenkiem węgla – mówi nam jeden z lokatorów tego bloku, który wyraził zgodę na modernizację systemu ciepłowniczego. Nie zgodziły się na to jedynie dwie rodziny.

Zobacz również: Ogrzewanie podczerwienią

Na czym polegała modernizacja instalacji?

**W budynku zainstalowano centralny system ogrzewania, który jest zasilany z dwóch źródeł: kolektorów słonecznych (28 sztuk po 5 m2, co daje w sumie 140 m2 powierzchni), umieszczonych na dachu bloku oraz węzła cieplnego zasilanego z sieci ciepłowniczej, z którego to ciepła wspólnota już wcześniej korzystała.

Z mieszkań usunięto junkersy i wykonano centralną instalację ciepłej wody. Po zainstalowaniu kolektorów zużycie ciepła z sieci ma być dużo niższe. Założono obniżenie mocy zamówionej z 220 kW do 150 kW i zmieniono taryfę za ciepło na niższą. Dodatkowo teraz węzeł cieplny należy do wspólnoty, więc ciepło jest o 10 zł/GJ tańsze od dotychczasowej ceny.

Inwestycja kosztowała 350 tys. zł, a że była ona ekologiczna (dzięki wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii, czyli energii ze słońca), opolska wspólnota otrzymała dofinansowanie do niej z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości 37% wartości inwestycji, czyli 120 tys. zł (maksymalna dotacja wynosi 45% wartości inwestycji w kolektory). Na całość prac Wspólnota Mieszkaniowa zaciągnęła kredyt. 

Z wspomnianego programu NFOŚiGW tego można skorzystać jeszcze do końca 2013 roku. To oferta dla mieszkańców indywidualnych i wspólnot mieszkaniowych właśnie, niedostępna np. dla spółdzielni mieszkaniowych. Warunek? Złożenie wniosku o dofinansowanie do grudnia przyszłego roku.

Andrzej Jurkiewicz, prezes firmy „eGmina, Infrastruktura, Energetyka" z Gliwic, która wykonywała tę inwestycję, szacuje, że koszty za kupowane od miejskiej spółki ciepło spadną o ok. 30%. Dotychczas mieszkańcy płacili za ogrzewanie 2,40 zł za mkw. na miesiąc. Teraz ma być ok. 1,80 zł. Do tego dochodziły opłaty za gaz służący do podgrzania wody. Ok. 30 zł za m3. Teraz ma wynieść ok. 8 zł za m3 podgrzanej wody.

– Inwestycja powinna się zwrócić w ciągu 5 lat – przewiduje Andrzej Jurkiewicz. – Rocznie wspólnota zaoszczędzi 50–60 tys. zł, ale należy też podkreślić, że to także efekt przeprowadzonej termomodernizacji budynku. Ocieplenie bloku kosztowało 400 tys. zł.

Zobacz: Izolacja rur c.o. o co to robić?

Zarządzanie ciepłem w bloku również daje oszczędności

Oszczędności daje nie tylko zmiana źródeł energii, ale też sposób zarządzania ciepłem (Centrum Sterownia i Nadzoru Źródłami i Odbiorami Energii). W piwnicy budynku uruchomiono nowoczesny panel sterowania , podłączony do komputerów (kosztował dodatkowo 30 tys. zł.). Dzięki niemu online (z wykorzystaniem internetu) można nie tylko sprawdzać poszczególne parametry (np. temperaturę ciepła na solarach, temperaturę wody dostarczanej do mieszkań), ale też nimi sterować. W sposób automatyczny (np. informacja wysyłana na telefon komórkowy) system też powiadamia operatora lub obsługę o awariach lub błędnej pracy urządzeń obiektu.

System archiwizacji danych w tym urządzeniu umożliwia prezentację wyników pracy obiektów w wybranej formie (wykresy, dane tabelaryczne) oraz przekazuje dane do działu rozliczeń. - Każdy z uczestników systemu może mieć dostęp do odpowiednich danych w zależności od ustalonego „progu dostępności" – informuje prezes Jurkiewicz.

Przykładowo: zarząd wspólnoty będzie miał dostęp do danych historycznych lub bieżących dotyczących parametrów pracy obiektu i zużycia energii, a zarządca będzie miał dostęp do bieżących wskazań układów rozliczeniowych, Serwis Techniczny może wprowadzać ręczne korekty pracy obiektu w stanach awaryjnych, a Operator Systemu może zmieniać algorytmy pracy sterownika i w ten sposób zmieniać parametry pracy sterownego obiektu lub zmienić rodzaj pracujących źródeł energii.

– Co ważne, spłata całej inwestycji następuje z oszczędności – podkreśla Andrzej Jurkiewicz, prezes gliwickiej firmy, wykonującej modernizację systemu grzewczego w bloku przy ul. Armii Krajowej w Opolu. – Nie zmieniono opłat ponoszonych przez właścicieli mieszkań. Przewidywane jest nawet obniżenie kosztów o ok. 200 zł na rok za mieszkanie czyli o 30 groszy za mkw. na miesiąc, mimo konieczności spłaty kredytów.