Pasy są modne. Wiedzą o tym nie tylko panie, znające się na trendach mody: pionowe pasy wysmuklają i wydłużają sylwetkę, natomiast pasy poziome poszerzają tu i ówdzie. Podobnie jest ze ścianami w pasy.
Pionowe i poziome pasy na ścianie
Za sprawą pionowych pasów można optycznie "odepchnąć" sufit od podłogi, a więc ściany wydadzą się wyższe. Poziome pasy spowodują, że ściany będą wyglądały na szersze i nadadzą głębi pomieszczeniu.
Co ważne: nie wolno przesadzać z liczbą (gęstością) pasów na ścianie, ponieważ można dostać oczopląsu. Nie wszystkie ściany w danym pomieszczeniu muszą być pasiaste. Można wybrać jedną ze ścian i nią udekorować pasami pomalowanymi farbą lub zdecydować się na pasy na dwóch, przeciwległych ścianach. Oczywiście, ściany muszą być najpierw przygotowane do nałożenia farby.
Zobacz poradnik: Jak malować sufit i ściany – krok po kroku
Do malowania pasów należy przygotować farbę tzw. podkładową oraz drugi kolor farby, a poza tym – wałek do malowania (łatwiej się nim rozprowadza farbę niż pędzlem), taśmę malarską, poziomnicę oraz ołówek.
Farba podkładowa na dobry początek
Malowanie pasów na ścianie trzeba zacząć od nałożenia tzw. farby podkładowej. Zazwyczaj jest to biała farba (ewentualnie szara lub w pastelowym odcieniu). To z tego względu, że na tym podkładzie najłatwiej będzie potem tworzyć barwne pasy. Biała farba pełniąca rolę podkładu może być zwykłą białą farbą. W sprzedaży pojawiły się również specjalne farby podkładowe.
Potrzeba cierpliwości
Najpierw trzeba nałożyć farbę podkładową. Przy standardowym malowaniu ścian zaleca się dwukrotnie ich malowanie. Między kolejnym malowaniem musimy jednak poczekać, aż farba wyschnie. Z reguły są to przynajmniej 2 godziny, zależnie od producenta danej farby i od tego, jaka wilgotność panuje w pomieszczeniu. Bywa, że minie aż 8-10 godzin od pomalowania ściany farbą i dopiero powierzchnia jest sucha.
Polecamy PORADNIK: Pomysły na ściany do zadań specjalnych
Niektórzy twierdzą natomiast, że w przypadku farby podkładowej ścianę wystarczy pomalować jedynie raz, bo ona i tak kryje dokładniej niż zwykła farba. O tym, czy powinno się jeszcze powtórzyć malowanie ściany farbą podkładową po pierwszej aplikacji tejże farby, najlepiej zdecydować właśnie po pierwszym jej nałożeniu. Będzie widać, czy spod farby niejako przebija goła ściana.
Szerokość pasów
Kolejny krok to zmierzenie, ile pasów ma pojawić się na ścianie i jakiej grubości mają one być, czy mają być identycznej szerokości, czy też ta szerokość ma być różna. Wymiary warto wykonać przy użyciu centymetra i poziomnicy. Miejsca, w jakich mają powstać pasy, delikatnie zaznaczamy na ścianie ołówkiem, ale nie tak, żeby punkty było widać z daleka. Naznaczone punkty łączymy, znowu za pomocą ołówka, w ledwie widoczne linie. Powstanie długa kreska (pionowa lub pozioma, zależnie od tego, jakie pasy chcemy uzyskać).
Taśma malarska idzie w ruch
Taśmę malarską przyklejamy wzdłuż narysowanych linii, od strony "białego pasa", czyli na farbie podkładowej. W odległości kilku czy kilkunastu centymetrów, zależnie od tego, jak szerokie zaplanowaliśmy pasy. Taśma powinna być odsunięta od linii pomocniczej o 1–2 mm, żeby można było ją zamalować. Powtarzamy działanie: zaznaczamy ołówkiem punkty, łączymy je w linie, a następne naklejamy w wyznaczonym miejscu taśmę malarską. Przestrzeń pomiędzy dwiema taśmami malarskimi malujemy na wybrany przez nas kolor pasów.
Istotne jest odklejanie taśmy malarskiej. Należy to zrobić krótko po pomalowaniu (najpóźniej godzinę po), zanim farba wyschnie. Chodzi o to, aby taśma malarska w momencie jej odklejania była nadal wilgotna. Dzięki temu zabiegowi nie uszkodzimy powłoki pod spodem, a tym samym fragmenty farby nie oderwą się od ściany razem z tą taśmą. Gdy chcemy jeszcze raz pomalować ścianę kolorową farbą, aby pasy zyskały intensywniejszy, głębszy kolor, należy ponownie przykleić taśmę malarską i pomalować pasy.
Warto przeczytać: Triki, które odmienią wygląd brzydkiej łazienki
Prążki jak malowane na ścianie
Można postawić na jeszcze bardziej oryginalny wygląd ściany i jednokolorową ścianę niejako podzielić własnoręcznie namalowanymi paskami. Tutaj tłem nie musi być biała farba.
Propozycja: kolorowa ściana przedzielona białymi paskami. Efektem samym w sobie będzie wygląd tych pasków. Tym razem nie używamy już taśmy malarskiej. Za pomocą wąskiego pędzla rozprowadzamy farbę od sufitu do podłogi. Powstające paski nie będą równe, lecz właśnie o taki efekt w tym wszystkim chodzi. Wymalowania będą przypominały paski, rysowane na marginesie w szkolnym zeszycie.
Kolejna propozycja to niejako przepołowienie ściany: jedną część malujemy na pierwszy kolor, natomiast drugą na inny.
Zobacz: Pasiaste kombinacje na ścianie
Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?