Każda instalacja elektryczna przed przekazaniem do eksploatacji powinna być poddana oględzinom, próbom i pomiarom. Konieczność wykonywania badań elektryki regulowana jest ustawą o prawie budowlanym. Zgodnie z przepisami, właściciel budynku zobowiązany jest do wykonania przeglądu nie rzadziej niż raz na 5 lat. Podczas takiej kontroli sprawdza się stanu techniczny budynku, w tym instalacji elektrycznej.
Warto przeczytać: Ważne elementy** podczas remontu instalacji elektrycznej**
Kontroli należy dokonywać także jeśli budynek uległ uszkodzeniu podczas burz, powodzi czy huraganów.

Zdarza się, że ubezpieczając budynek, niezależnie czy prywatny, czy firmowy, firma ubezpieczeniowa nie informuje o konieczności posiadania aktualnych badań instalacji. Protokoły te jednak są niezbędne do uzyskania odszkodowania, choćby w przypadku pożaru czy zalania obiektu. Jeżeli dokumentów nie będzie – nie ma szans na zadośćuczynienie.
Na czym polega kontrola stanu technicznego instalacji elektrycznych:
Etap pierwszy – oględziny
- Swoją pracę zaczynamy od oględzin. Ich celem jest potwierdzenie czy zainstalowane urządzenia elektryczne spełniają normy bezpieczeństwa, zostały prawidłowo dobrane i zainstalowane i czy nie posiadają uszkodzeń wpływających na bezpieczeństwo użytkowników – tłumaczy Mariusz Jasiński z poznańskiej firmy Elswar.
Podczas oględzin sprawdza się także m.in. stan ochrony przed porażeniem prądem czy obecność elementów zapobiegających rozprzestrzenianiu się pożaru.
Etap drugi – próby i pomiary
Próby i pomiary mają określić czy instalacja lub jej części spełniają wymagania określone przez przepisy, tzn. nie zagrażają zdrowiu i życiu mieszkańców. Najważniejszym elementem badania jest pomiar skuteczności ochrony przeciwporażeniowej, czyli sprawdzenie czy urządzenie zabezpieczające odłączy zasilanie w przypadku pojawienia się napięcia na metalowej obudowie urządzenia, np. pralki.
Z kolei pomiar rezystancji izolacji pokazuje poziom izolacji przewodów w instalacji (np. zbyt niski może spowodować wadliwe działanie wyłączników przeciwporażeniowych). Instalatorzy badają także wyłączniki różnicowoprądowe, które odpowiadają na odłączenie zasilania w przypadku porażenia człowieka prądem elektrycznym.