Głogów: działki kosztują nawet ćwierć miliona, bo jest ich coraz mniej

W tym tygodniu na miejskim przetargu pod młotek poszło kilka ostatnich działek. Udało się sprzedać osiem. - Nowych właścicieli mają cztery działki na osiedlu Piastów Śląskich przy ul. Bolesława Wysokiego i cztery na osiedlu Brzostów - informuje Marcin Patyk z urzędu miasta.

W sumie do kasy gminy wpłynie z tej transakcji 1,3 mln zł. Jak wyjaśnia urzędnik, średnia cena za metr ziemi w mieście, przeznaczonej pod budownictwo jednorodzinne wynosi 160 zł. Działki są różnej wielkości, od 8 do 14 arów. Tak więc za grunt pod dom trzeba zapłacić niemało, nawet około 200 tys. zł. Niektóre z działek na osiedlu Brzostów sprzedawano nawet za 250 tys. zł.

Zapasy miejskich działek wyczerpują się w Głogowie. Obecnie do sprzedania zostało zaledwie osiem. Trzy z nich znajdują się na osiedlu Brzostów, dwie na osiedlu Złota Podkowa, a trzy na osiedlu Piastów, przy ul. Bolesława Wysokiego. Oferowane przez miasto tereny są oczywiście uzbrojone. Jak poinformowano nas w urzędzie przygotowywany jest kolejny przetarg na te ostatnie działki.
Już w przyszłym roku oferta miasta powinna wzrosnąć o kilkadziesiąt działek. A to za sprawą planowanej na ten rok i kolejne, aż do 2017, inwestycji. Będzie to zbrojenie terenów pod budownictwo, w tym także wielorodzinne, na osiedlu Piastów. A konkretnie w pobliżu ulic Henryka Głogowskiego i Bolesława Śmiałego. Z budżetu pójdzie na ten cel ok. 5,5 mln zł.

Jak zapowiada prezydent miasta, te tereny mogą być atrakcyjne także dla mniej majętnych głogowian, młodych ludzie na życiowym starcie. Brana jest bowiem pod uwagę możliwość oddawania gruntu w użytkowanie wieczyste a nie wystawianie go na sprzedaż. To znacznie wpłynie na zmniejszenie kosztów postawienia domu w Głogowie. Jednak w tej sprawie ostatecznych decyzji jeszcze nie ma. Jak mówi prezydent Jan Zubowski, to szansa dla młodych i pewien sposób na zachęcenie ich do pozostania w rodzinnym mieście.