Bank Gospodarstwa Krajowego zamierza uruchomić Fundusz Mieszkań na Wynajem. W porozumieniu z Ministerstwem Finansów ma powstać fundusz inwestycyjny, przeznaczający pieniądze na wynajem całych budynków z mieszkaniami na wynajem. Rząd planuje, żeby takie lokale powstawały w dużych miastach, jak np. Warszawa, Poznań, Kraków, Trójmiasto. Dzięki temu wsparciu ma ożywić się sytuacja na rynku mieszkań do wynajęcia.
Politycy reprezentujący województwo kujawsko-pomorskie pytają, dlaczego wśród miast, jakie ma objąć plan, nie znalazła się Bydgoszcz. - To ósme miasto w Polsce pod względem liczby mieszkańców - zaznacza senator Andrzej Kobiak, który na posiedzeniu Senatu skierował w tej sprawie oświadczenie do Mateusza Szczurka, ministra finansów. - Bydgoszcz jest największym i najsilniejszym ośrodkiem miejskim województwa. Posiada duży potencjał gospodarczy i demograficzny, który pozwala na umieszczenie go w pierwszym etapie działań uruchamianego projektu.
Poczytaj też: Jak Fundusz Mieszkań na Wynajem może wpłynąć na rynek
- Bydgoszcz nieustanie generuje napływ ludności czynnej zawodowo - dodaje senator. - W takim wypadku dostępność mieszkań stanowi dla miasta priorytet. Bydgoszcz zmaga się z takimi samymi problemami mieszkaniowymi, jak inne miasta ujęte w Funduszu.
Senator Kobiak poprosił o odpowiedzi na pytania: co zadecydowało o tym, że Bydgoszcz nie została ujęta w pierwszym etapie działań Funduszu oraz czy liczebność miasta i jego potencjał gospodarczy nie uzasadniają uwzględnienia go w tym projekcie?
