Spis treści
Jakie drzewa są najlepsze na „parasole”?
Drzewka z parasolowatą koroną prezentują się niezwykle atrakcyjnie, ponieważ jednak wiele gatunków drzew naturalnie tworzących okazałe, kopulaste korony jest zwykle za duża do uprawy w przydomowym ogrodzie, lepiej poszukać ich kompaktowych odmian, które z powodzeniem mogą pełnić rolę drzewka-parasola.
Należą do nich m.in.:
- surmia bignoniowa (katalpa) „Nana”,
- robinia akacjowa „Umbraculifera”,
- wiśnia piłkowana „Shirofugen”,
- wiąz górski „Camperdownii”,
- wierzba całolistna „Hakuro Nishiki”,
- wierzba iwa „Kilmarnock”,
- grab pospolity „Pendula”,
- morwa biała „Pendula”,
- buk pospolity „Rohan Weeping” i „Purpurea Pendula”,
- brzoza brodawkowata „Youngii”,
- platan klonolistny „Alphen's Globe”,
- wiśnia zwisła, nazywana śnieżną,
- a także wiele klonów palmowych (jeśli chcemy pod nimi usiąść i wypocząć, należy wybierać odmiany wyższe jak np. „Atropurpureum”, gdyż karłowe nadają się głównie do ozdoby rabaty).
Różne formy drzew-parasoli
Niektóre z nich będą tworzyły gęste, kopulaste, parasolowate korony (katalpa „Nana”, platan klonolistny „Alphen’s Globe”), inne dzięki zwisającym pędom utworzą parasol otoczony „naturalną firanką”, dzięki czemu nie tylko zapewnią nam latem upragniony cień, ale też ochronią przed ciekawskimi spojrzeniami sąsiadów (tak będzie wyglądać np. morwa biała „Pendula”, buk pospolity „Rohan Weeping” i „Purpurea Pendula”, grab pospolity „Pendula”, morwa biała „Pendula”).
Chcesz siedzieć pod parasolem? Uwaga na wysokość drzewa
Poza wyborem gatunku, ważna sprawa to wysokość rośliny. Ponieważ większość „parasoli” to drzewka szczepione na pniu (pienne), to praktycznie nie przyrastają wzwyż, a tylko rozbudowują koronę na boki i w górę. Dlatego jeśli zależy nam na drzewku konkretnej wysokości, pod którym będzie można ustawić np. ogrodowy fotel, musimy od razu wybrać roślinę odpowiadającą naszym oczekiwaniom. Wysokość podkładki powinna wynosić ok. 2 m, gdyż pieniek, na którym jest szczepiona odmiana szlachetna już nie urośnie, a jedynie stanie się grubszy.
Cięcie drzew-parasoli. Kiedy i jak to robić?
Niektóre drzewka pienne o parasolowatej koronie właściwie nie wymagają przycinania i specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych, gdyż naturalnie się zagęszczają i ładnie rozrastają (np. katapla „Nana”), inne trzeba jednak formować i przycinać, czasem nawet dość często, aby utrzymały swój ładny, nadany w szkółce pokrój (np. wierzba całolistna „Hakuro Nishiki”, która wymaga przycinania nawet kilka razy w sezonie). Wtedy wczesną wiosną należy skracać im zbyt długie pędy (u wierzb nawet o połowę) i przycinać wszystkie, które rosną w niepożądanym kierunku.
Dobrze jest też ścinać pędy w dolnej części korony tak, aby utworzyły podstawę parasola, natomiast w górnej układały się na kształt rozłożystej kopuły. W przypadku drzew, które wiosennego cięcia nie lubią i po zabiegu „płaczą”, czyli wydzielają z ran duże ilości soków, cięcie należy wykonać później, najlepiej w czerwcu, a nawet w lipcu (należą do nich np. graby, buki, brzozy, większość klonów).
Uwaga na dzikie przyrosty
Ponieważ jednak większość parasolowatych odmian drzew powstała w wyniku szczepienia (formy pienne), w czasie ich uprawy może dojść do wybijania z podkładki dzikich pędów. Takie niepożądane przyrosty trzeba jak najszybciej usuwać, inaczej zagłuszą odmianę szlachetną i zaburzą jej parasolowaty pokrój.
Drzewo-parasol – zrób to sam. Jak samemu uformować drzewko?
Drzewa o parasolowatej koronie szczepione na pniu bywają jednak dość kosztowne, dlatego chcąc ograniczyć wydatki, możemy spróbować uformować taką koronę np. u drzewka owocowego. Doskonale będą się do tego celu nadawały jabłonie, a w szczególności ich młode sadzonki.
Wtedy już zaraz po posadzeniu można zacząć nadawać im pożądany kształt, naginając ich pędy za pomocą specjalnych klamerek, zamocowanych na sznurkach plastikowych butelek z wodą lub przez przywiązywanie ich elastycznym sznurkiem do pieńka. Jeśli już na początku nadamy głównym pędom rozłożysty pokrój, później znaczenie łatwiej będzie nam uzyskać parasolowatą koronę przez systematyczne przycinanie pędów.
Na parasolowate drzewko nieco mniej będą nadawały się natomiast grusze i czereśnie. Wprawdzie w obu przypadkach ich formowanie jest to możliwe, ale grusze mają tendencje do tworzenia mnóstwa wilków czyli sztywnych, młodych, długich, pionowych pędów, nad którymi trudno będzie zapanować, natomiast czereśnie wyrastają na okazałe drzewa i nie wszędzie się zmieszczą.
Wypoczywaj w ogrodzie
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?