Ciepły dom w zimie to podstawa. Ogrzejmy go optymalnie

redakcja.regiodom
Jak oszczędzać w sezonie grzewczym?Ciepły dom w zimie to podstawa. Ogrzejmy go optymalnie
Jak oszczędzać w sezonie grzewczym?Ciepły dom w zimie to podstawa. Ogrzejmy go optymalnie sxc.hu/Helmut Gevert
Choć na razie w Polsce temperatury wciąż pozostają zdecydowanie powyżej zera, nie da się ukryć, iż zimowy okres grzewczy jest już bardzo blisko. Za chwilę będziemy musieli napalić w piecu, warto, więc zastanowić się na spokojnie, jak można ogrzać dom optymalnie.

To, czy w domu będziemy mieli w zimie ciepło, w dużej mierze zależy, od jakości paliwa grzewczego, które zakupiliśmy. W Polsce wciąż jednym z najpopularniejszych materiałów pozostaje węgiel kamienny. Jeśli zdecydujemy się na ten surowiec, to powinniśmy unikać zakupów z tzw. „samochodu". Jest to forma sprzedaży, podczas której najłatwiej może dojść do nadużyć. Być może niektórym nie przeszkadza fakt, że na nabyty w ten sposób towar nie otrzymamy faktury, ani nie mamy możliwości reklamacji. Jeśli, jednak później okaże się, że z naszym węglem jest coś nie porządku, że jego wartość opałowa jest mniejsza niż deklarowana przez sprzedawcę, to zostajemy na lodzie. Podczas sprzedaży z „samochodu", zazwyczaj nie mamy również możliwości, aby odpowiednio zważyć towar, więc łatwo padniemy ofiarą oszustów. Aby uniknąć podobnych kłopotów, radzimy kupować materiał grzewczy na sprawdzonym składzie opału, który ma dobrą opinię na rynku i na którym nie zawiedliśmy się w przeszłości.

Polecamy poradnikJak palić węglem lub drewnem, by spalić go jak najmniej 

– W tym momencie na rynku węgla kamiennego, są pewne problemy z dostawami od dwóch największych polskich producentów – Kompanii Węglowej oraz Katowickiego Holdingu Węglowego. Na szczęście bez problemu możemy znaleźć inne dobre alternatywy – uważa prezes Beata Kopaczyńska z zielonogórskiej firmy Betkom. – Polecałabym zwrócić uwagę na Lubelski Węgiel Bogdanka. Jego wartość opałowa jest na wysokim poziomie, bowiem wynosi około 27 000 kJ/kg. Jest to materiał, który przechodzi proces tzw. wzbogacenia polegający na odseparowaniu skały płonnej i podniesieniu parametrów jakościowych. Jest to węgiel cięższy, bardziej koksujący, o grubej granulacji. Z łatwością ogrzejemy nim dom nawet podczas ostrej zimy.

Innym dobrym węglem, polecanym przez prezes Betkomu, jest surowiec pochodzący z PG Silesia. Jego wartość opałowa wynosi około 27 000–29 000 kJ/kg, co wskazuje wyraźnie, że jest to jeden z najlepszych dostępnych materiałów na rynku. Warto również zwrócić uwagę, iż zawartość popiołu w surowcu z PG Silesia szacowana jest jedynie na 5–8 proc. Nie znajdziemy w nim także zbyt wiele siarki, na czym na pewno skorzysta nasza instalacja grzewcza oraz środowisko.

Wybierając opał nie powinniśmy się jednak ograniczać jedynie do węgla kamiennego. Okazuje się, że najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest zakup mieszanego surowca. Sezon grzewczy to nie są jedynie okresy srogich mrozów. Bardzo często, szczególnie późną jesienią, na dworze utrzymuje się temperatura do około minus 5 stopni Celsjusza. Jeśli przy takiej aurze będziemy palić w piecu wysokokalorycznym węglem kamiennym, to nie dość, że możemy przegrzać dom, to jeszcze niepotrzebnie zużyjemy drogi surowiec. – Z tego powodu, jeśli standardowo kupujemy pięć ton opału, polecałabym nabyć dwie tony brykietu z węgla brunatnego oraz trzy tony węgla. Brykiet używamy w okresie przejściowym oraz kiedy chcemy odpowiednio do sezonu podnieść temperaturę. Gdy mroźna zima zacznie nam doskwierać, przestawiamy się węgiel – twierdzi B. Kopaczyńska. – To rozwiązanie jest korzystne zarówno dla naszego portfela, jak również do optymalnego ogrzewania w domu. Dzięki temu, nie jest ani za zimno, ani za gorąco.

Brykiet ma jeszcze inne zalety. – W Niemczech bardzo popularny jest materiał marki Rekord, produkowany z odpowiednio sprasowanego, wysuszonego węgla brunatnego bez użycia spoiw. Jest to surowiec, który idealnie nadaje się zarówno do tradycyjnego spalania w kotłach na paliwa stałe, jak i do kominków oraz pieców rusztowych – tłumaczy prezes Kopaczyńska. Warto podkreślić, iż brykiet pali się bardzo długo i równomiernie, dzięki czemu nie musimy zbyt często dokładać do pieca. Jeśli napalimy nim na wieczór, to rano wstaniemy a on wciąż będzie się jeszcze żarzył. To spora wygoda zwłaszcza dla osób starszych lub zapracowanych, które nie mają czasu ciągle kontrolować paleniska. Rekord przy spalaniu wydziela mało dymu i nie tworzy sadzy. Po wszystkim pozostaje jedynie ekologiczny popiół bez żużla, dzięki czemu czyszczenie instalacji grzewczej nie powinno stanowić problemu. Do rozpalenia brykietu potrzeba jedynie niewielkiej ilości drewna sezonowego, więc nie musimy martwić się zdobyciem dodatkowego materiału.

Warto przeczytać: Czad zbiera śmiertelne żniwo w sezonie grzewczym

W Polsce wciąż wiele osób decyduje się na zakup surowego węgla brunatnego. Czynnikiem, który ma na to wpływ jest zapewne niska cena takiego paliwa. Trzeba jednak mieć świadomość, iż taka oszczędność może być jedynie pozorna. Węgiel brunatny wydobywany w kraju ma kaloryczność na poziomie 9500 kJ/kg, a więc bardzo niską. Dodatkowo musimy pamiętać, iż zawiera w sobie sporo wody. Paląc w piecu surowym węglem brunatnym energia węgla zużywana jest w pierwszej kolejności do wyparowania z niego wody, a więc będziemy potrzebowali dużo więcej tego surowca do ogrzania naszego domu. Kiedy nabyty towar zostanie zeskładowany, po odparowaniu wody może się okazać, że z zakupionej tony zostanie nam około 60-70 proc. opału. Jeśli dodamy do tego fakt, że ten materiał wypala się bardzo szybko, powinniśmy dwa razy zastanowić się, zanim na zimę zakupimy surowy węgiel brunatny. – W dłuższej perspektywie nie ogrzejemy nim dobrze domu. Efekt będzie trwał tylko chwilę – mówi Beata Kopaczyńska. – Ten surowiec może być również mocno zanieczyszczony, ponieważ niektóre pokłady polskich kopalni zawierają dużą ilość siarki oraz popiołu. Opalając nim w piecu ryzykujemy szybszą degradacją instalacji oraz zatruwamy środowisko. To się po prostu nie opłaca.

Kaloryczności węgla oferowanego na rynku*

  • PG Silesia: węgiel kamienny orzech; 27 000–29 000 kJ/kg
  • Lubelski Węgiel BOGDANKA: węgiel kamienny orzech; 26 000–28 000 kJ/kg
  • Vattenfall: brykiet z węgla brunatnego Rekord; 19 000–20 000 kJ/kg
  • KWB Turów: węgiel brunatny orzech; 9500 kJ/kg

*źródło: oficjalne strony kopalni 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom