Choć stolica województwa podlaskiego jest jednym z miast, w którym zarabia się dużo mniej niż w pozostałych regionach Polski, to mieszkania są tu tak samo drogie jak wszędzie. Postanowiliśmy sprawdzić, ile kosztują te najdroższe. Przejrzeliśmy oferty białostockich deweloperów. Niektóre ceny są zdumiewające.
Apartamentowce po białostocku
W sprzedaży lokali w dużych apartamentowcach specjalizują się dwie firmy: Rogowski Development i Belveder Podlaski . Ta druga oferuje nawet mieszkanie za prawie milion złotych. Dokładnie 999 510 zł. Za tę "kosmiczną" cenę możemy zamieszkać w apartamencie przy ul. Branickiego (blisko Centrum). Na 13 piętrze w sześciopokojowym mieszkaniu. Jego metraż to 151,76 m2.
Za 884 998 złotych możemy kupić mieszkanie w apartamentowcu na Tysiąclecia (Białostoczek). Mieszkanie ma 190,02 m2. W środku znajduje się 5 pokoi. Choć taras jest wielkości kawalerki (39,19 m2), to możemy cieszyć się widokiem tylko z trzeciego piętra.
Również w apartamentach na Tysiąclecia za czteropokojowy lokal na szóstym piętrze zapłacimy 702 160 zł. Do dyspozycji będziemy mieli 175,54 m2. W tym mieszkaniu taras jest wielkości trzypokojowego mieszkania.
Z kolei za 589 156 zł w możemy kupić mieszkanie na Bojarach (blisko Centrum). Lokal mieszkalny znajduje się na 4 piętrze, ma 4 pokoje, a jego metraż wynosi 115 m2.
Co ciekawe, w najsłynniejszym apartamentowcu w Białymstoku, przy ul. Żelaznej (jako jedyny ma 17 pięter) mieszkania wcale nie są tak drogie, jak w wyżej opisywanych budynkach. Nabyć tam można apartament w cenach od prawie 400 tysięcy do lekko ponad pół miliona złotych.
