Autorzy raportu podkreślają, że oczekiwania na spadek cen mieszkań na rynku wtórnym są nieuzasadnione. W miastach takich jak Warszawa, Gdańsk, Kraków i Wrocław ceny transakcyjne są wyższe niż w II kwartale 2023 roku.
W Gdańsku i Krakowie odnotowano najwyższe wzrosty cen w ujęciu kwartalnym. W Gdańsku średnia cena za metr kwadratowy wyniosła 12 888 zł, co oznacza wzrost o 6,5 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i aż 21,8 proc. w skali roku. W Krakowie średnia cena transakcyjna wzrosła do 14 787 zł, co stanowi wzrost o 6 proc. kwartalnie i 20,5 proc. rocznie. We Wrocławiu metr kwadratowy mieszkania kosztuje obecnie 11 890 zł, co oznacza wzrost o 4,8 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału.
Rekordowy wzrost w Warszawie
Jeśli chodzi o najwyższy wzrost cen rok do roku, to odnotowano go w Warszawie - wyniosł 26,8 proc.. Obecnie średnia cena metra kwadratowego w stolicy to 16 565 zł, co stanowi wzrost o 2,7 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem.
Łódź jako wyjątek
Spośród analizowanych miast, tylko w Łodzi zaobserwowano spadek cen mieszkań. W III kwartale 2023 roku cena za metr kwadratowy była o 1,1 proc. niższa niż wiosną tego samego roku. Marcin Jańczuk z Metrohouse zauważył, że właściciele mieszkań już na etapie wystawiania ofert decydują się na obniżki cen.
- Jest to efekt bezskutecznej, przedłużającej się sprzedaży, a także pokłosie wystawiania cen ofertowych w odniesieniu do rozgrzanego rynku z 2023 r., kiedy popyt na mieszkania znacząco przewyższał podaż - stwierdził Marcin Jańczuk.
Według Jańczuka, zjawisko to było szczególnie widoczne w przypadku mieszkań do 600 tys. zł, które kwalifikowały się do programu Bezpieczny Kredyt 2 proc.
- Zjawisko urealniania się cen ofertowych będzie zapewne towarzyszyć też rynkowi w ostatnim kwartale roku, stwarzając dla nabywców zdecydowanych na realizację transakcji wyższe niż zwykle możliwości negocjowania ceny końcowej - dodał.
Raport wskazuje również na niestabilność na rynku mieszkań, którą potęguje brak jasnych informacji dotyczących nowego programu mieszkaniowego "Kredyt na start". Taka sytuacja może wpływać na decyzje zarówno sprzedających, jak i kupujących, co dodatkowo utrudnia przewidywanie przyszłych trendów cenowych.
źródło: PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
