Pan Włodzimierz mieszka z żoną i córką w wieżowcu przy ul. Szubińskiej 20 na bydgoskim Błoniu. Trzyosobowa rodzina zajmuje 30-metrową kawalerkę na 6. piętrze.
Mieszkanie się im rozrosło
Lokum jest już słynne. Dlaczego? Bo im się... rozrosło. Kilka miesięcy temu pisaliśmy o tym. Otóż ze starych dokumentów wynikało, że mieszkanie ma 27,6 metrów kwadratowych.
Zobacz również: Bydgoszcz: jakimś sposobem metraż mieszkania się zwiększył
Potem przyszli fachowcy. Zmierzyli jeszcze raz powierzchnię i w papiery wpisali, że jest 30 metrów. Mieszkanie rodziny było więc o ponad 2 metry kwadratowe większe niż pozostałych lokatorów w tym samym pionie, czyli dziesięciu innych rodzin.
– Przez tę różnicę płaciliśmy większy czynsz – wspomina nasz rozmówca. Na szczęście pomyłkę mieszkańcy z Błonia wykryli przypadkiem. Rozbieżność skorygowano.
Mokro w łazience
To jednak nie koniec historii. Absurdy mieszkaniowe państwa Marii i Włodzimierza się trzymają. Ostatnio zalało im mieszkanie. – To już trzeci raz w ostatnim półroczu – mówi mężczyzna.
Bydgoszczanin nie złości się jednak. – Życie, każdemu może się zdarzyć – rozkłada ręce.
Halo, hydraulik?
Sąsiadka z góry, nad nimi, też miała wodę w mieszkaniu. Zawołali prywatnego fachowca. – Hydraulik stwierdził, że... wszystko przez przeciekający dach. Tyle, że dach jest 5 pięter wyżej – śmieje się pan Włodzimierz.
Mieszkaniami zarządza wspólnota mieszkaniowa, jednak dwa mieszkania przy Szubińskiej 20 to lokale gminne. Po naszej interwencji pod wskazany adres pojechali pracownicy Administracji Domów Miejskich.
Brodzik temu winien
Co ADM na to? – Rzeczywiście w mieszkaniu doszło do zalania – przyznaje Magdalena Marszałek, rzeczniczka ADM. – Nastąpiło to w wyniku nieszczelności brodzika w lokalu piętro wyżej. Nasi pracownicy byli tam. Pomogą rozwiązać problem, żeby sytuacja się nie powtórzyła.
Pan Włodzimierz: – Wyschnie, to pomaluję ścianę i będzie po sprawie.
