Budowa radomskiego sądu pogrąża firmy budowlane

Piotr Kutkowski
Stanisław Berak, współwłaściciel spółki „Stalmontaż"To, że pieniądze zostaną nam zasądzone jest rzeczą pewną, natomiast cała procedura potrwa rok, może dwa lata, a koszty tego poniosą wszyscy podatnicy – mówi Stanisław Berak, współwłaściciel spółki „Stalmontaż".
Stanisław Berak, współwłaściciel spółki „Stalmontaż"To, że pieniądze zostaną nam zasądzone jest rzeczą pewną, natomiast cała procedura potrwa rok, może dwa lata, a koszty tego poniosą wszyscy podatnicy – mówi Stanisław Berak, współwłaściciel spółki „Stalmontaż". Tadeusz Klocek
Kto zapłaci 1,6 miliona złotych? Siedem firm domaga się od Sądu Okręgowego w Radomiu zapłaty za wykonane prace na terenie budowy gmachu sądu.

– Usłyszeliśmy, by wystąpić w tej sprawie ...do sądu – twierdzi Stanisław Berak, współwłaściciel spółki Stalmontaż.

Głównym wykonawcą robót przy wznoszeniu gmachu był Polbud, który korzystał przy tym jednak z usług podwykonawców. Jednym z nich była firma Stalmontaż z Młodocina Większego. Pracowało z niej na budowie nawet 60 osób.

– Podobnie jak i inny podwykonawcy zostaliśmy zgłoszeni i zaakceptowani przez głównego inwestora, Sąd Okręgowy – mówi Stanisław Berak.– Zgodnie z umową wykonaliśmy komplet robót żelbetowych i murowych, na potwierdzenie czego otrzymaliśmy protokół bezusterkowego odbioru końcowego zakresu robót oraz potwierdzenie przez inspektora nadzoru z ramienia inwestora. Ponieważ Polbud nie zapłacił nam ostatniej faktury i odmówił wypłaty, tłumacząc to brakiem środków finansowych wystąpiliśmy do Sądu Okręgowego o zapłacenie należności. Wynika to z regulacji prawnych, które mówią o solidarnej odpowiedzialności inwestora za płatności.

Historia budowy gmachu sądu
Polbud, firma z Bielska Podlaskiego, która wygrała przetarg z ceną ofertową 53 milionów 400 tysięcy złotych weszła na plac budowy na ulicy Warszawskiej jesienią 2012 roku. Plan zakładał, że roboty potrwają 60 miesięcy. Wstrzymano je ponad dwa miesiące temu z powodu kłopotów finansowych wykonawcy. Sąd rozwiązał już umowę z Polbudem, obecnie trwa na placu budowy inwentaryzacja. 

Zaproszenie na spotkanie

Zdaniem Stanisława Beraka w odpowiedzi na swoje pismo on i inni podwykonawcy mający takie same problemy dostali zaproszenie do udziału w spotkaniu w Sądzie Apelacyjnym w Lublinie. Odbyło się ono 7 kwietnia 2014 roku, udział w nim wzięli przedstawiciele siedmiu firm a także inwestora.

– Dwa dni później wystąpiliśmy do Sądu Okręgowego w Radomiu o niezwłoczne dokonanie płatności na nas rachunek – podkreśla Stanisław Berak – Tego samego dnia do sądu wpłynęło także oświadczenie Polbudu mówiące o tym, że nasze wierzytelności są wymagalne, bezsporne i dotychczas nie zostały zapłacone.

Proces?

Stalmontaż oszacował swoje należności na ponad 740 tysięcy złotych. 11 kwietnia na konto tej firmy wpłynęła część tej kwoty – blisko 400 tysięcy złotych.

– Gdy upomnieliśmy się o pozostałe należności usłyszeliśmy, że musimy wystąpić w tej sprawie na drogę sądową – nie kryje oburzenia Stanisław Berak – To, że pieniądze zostaną nam zasądzone jest rzeczą pewną, natomiast cała procedura potrwa rok, może dwa lata, a koszty tego poniosą wszyscy podatnicy. Dla nas oznacza to też ogromne kłopoty, bo na przykład musimy regulować podatki nawet od tej, niezapłaconej części faktur. Ratujemy się wysyłając między innymi ludzi na urlopy.

Według Stanisława Beraka w podobnej sytuacji są pozostali podwykonawcy, a suma zaległych dla niego i dla nich pieniędzy sięga 1 miliona 600 tysięcy złotych.

Pytany, czy wiedząc, jakie kłopoty mogą go spotkać, zdecydowałby się ponownie na podpisanie umowy odparł: – Na pewno nie.

Odpowiedź wkrótce

O skomentowanie sprawy poprosiliśmy Joannę Kaczmarek – Kęsik, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Usłyszeliśmy, że na razie nie zna tej sprawy i zapozna się z nią w najbliższych dniach. Wówczas też przedstawi stanowisko sądu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom