Spis treści
Blackout, czyli przerwa w dostawie prądu. Czy grozi nam tej zimy?
Ceny energii w Europie szaleją, m.in. w związku z wojną w Ukrainie oraz inflacją. Prąd, gaz i węgiel są w wielu krajach tak drogie, że mówi się wręcz o kryzysie energetycznym. Istnieje ryzyko, że zimą, gdy zapotrzebowanie na energię jest największe, mogą się pojawić problemy z jej niedoborami. Warto przypomnieć, że 23 września 2022 r. po raz pierwszy w historii Polskie Sieci Elektroenergetyczne ogłosiły zagrożenie na rynku mocy, czyli niedobór energii. Rząd uspokaja jednak, że nie ma powodów do obaw.
– Jesteśmy bardzo dobrze zabezpieczeni jeżeli chodzi o funkcjonowanie systemu energetycznego – mówi minister klimatu i środowiska Anna Moskwa cytowana przez polskieradio24.pl. – Większość państw europejskich wprowadza ograniczenia, u nas nie ma konieczności ograniczeń (...).
Nastrojowe światło w domu i ogrodzie
Blackout w praktyce. Jak się przygotować na wyłączenia prądu?
Na możliwe przerwy w dostawie prądu – czy to długotrwałe, czy chwilowe – warto być przygotowanym. Zawsze może się bowiem zdarzyć np. zerwanie linii energetycznych przez zwalone drzewo czy inna awaria sieci. Wystarczy odrobina przezorności i przygotowany zawczasu plecak lub torba z przydatnymi przedmiotami.
Sprawdź: Jak zmniejszyć rachunki za prąd? Wystarczy zmienić codzienne nawyki
Jak przygotować się na blackout? Warto trzymać w domu kilkudniowy zapas niepsującej się żywności oraz wody (np. butelkowanej), a także artykułów higienicznych (papier toaletowy, podpaski, tampony itp.). Dobrym pomysłem jest też trzymanie w łatwo dostępnym miejscu plecaka lub torby, w którym znajdą się:
- latarki wraz z zapasem baterii,
- świece plus zapałki lub zapalniczki,
- apteczka zawierająca wszystko, co niezbędne (czyli m.in. opatrunki, leki przeciwbólowe, lateksowe rękawiczki),
- zapas regularnie przyjmowanych leków,
- gotówka (podczas blackoutu mogą nie działać bankomaty),
- papier i przybory do pisania,
- naładowane powerbanki wraz z kablami,
- przenośne radio na baterie,
- scyzoryk,
- papierowa mapa okolicy,
- gwizdek,
- zapas przekąsek o długiej dacie przydatności do spożycia, np. batoników.
Dobrze jest też przygotować w jednym miejscu ciepłe ubrania (w tym także rękawiczki, szaliki, czapki itp.) oraz koce. Najważniejsze jest, żeby wszystkie zapasy znajdowały się w łatwo dostępnym i znanym domownikom miejscu, żeby w razie nagłego zgaśnięcia żarówek można było spokojnie po nie sięgnąć zamiast szukać ich w panice.
Tak sobie radzą w innych krajach
Warto przypomnieć, że już w ubiegłym roku (w związku z ówczesną trudną sytuacją na rynku energii, spowodowaną m.in. pandemią) wiele krajów Europy przygotowało poradniki dla obywateli na wypadek blackoutu.
– Podczas dłuższych przerw w dostawie prądu polecamy nie korzystać z samochodu. Sygnalizacja świetlna nie będzie działać, a drogi mogą być zablokowane przez pojazdy, którym zabrakło paliwa – radził w ubiegłym roku obywatelom austriacki rząd.
Podobnie było w Niemczech, gdzie władze zachęcały do gromadzenia żywności i wody na kilka dni oraz przygotowania zawczasu m.in. ciepłych ubrań oraz koców.