Białystok: mieszkania i pokoje do wynajęcia, ale nie dla każdego

Nie było problemów z wynajęciem mieszkania, dopóki nie wcieliliśmy się w studentkę z małym dzieckiem.
– Przykro mi, ale w mieszkaniu jest za mało miejsca dla dziecka. Poza tym na pewno wieczorem byłoby głośno. Wie pani, znajomi i tak dalej – tłumaczyła kobieta, która poszukuje... „spokojnej, lubiącej się uczyć współlokatorki".

Przeszkodą w wynajęciu lokum być również sąsiedztwo lokatorów płci męskiej.
– Powiem pani szczerze, że nie są to odpowiednie warunki. Na innych piętrach mieszkają chłopcy, wychodzą wieczorami. Mi to oczywiście nie przeszkadza, ale myślę o dobru pani córeczki – powiedziała właścicielka willi, w której były pokoje do wynajęcia.

Zwierzak tak, ale nie dziecko

Sytuacja powtórzyła się kilkakrotnie. Co ciekawe, w przypadku ośmiu na dziesięć sprawdzonych ofert właściciele mieszkań nie mieli nic przeciwko zwierzętom. To duża zmiana w porównaniu z poprzednimi latami. Tym bardziej, że w większości przypadków lokatorów szukali sami właściciele, a nie osoby, która na co dzień mieszkają w wynajmowanych mieszkaniach. Przeszkodą okazywało się jednak macierzyństwo.
Zdaniem Macieja Tefelskiego, socjologa z Uniwersytetu w Białymstoku, właściciele w ten sposób zabezpieczają się przed ewentualną krytyką społeczeństwa.

– W razie, gdyby trzeba było takiej lokatorce wymówić umowę najmu, potraktowanoby to jako wyrzucenie biednej, samotnej matki na bruk – powiedział. – Poza tym, wielu ludziom taka kobieta wciąż źle się kojarzy.
Właściciele nie widzą jednak problemu, gdyby potencjalną lokatorkę (oczywiście bezdzietną) odwiedzał chłopak. Jeden z wynajmujących uprzedził, że zgadza się na to, o ile będzie mógł pobierać za gościa dodatkowe opłaty.
Niektórzy ogłoszeniodawcy już na wstępie zaznaczają, osobom jakiej płci chcą wynająć pokój. Powody tej selekcji bywają różne. Jedna z właścicielek szukała studenta, ponieważ pokój nie miał dostępu do prysznica.
– Jest tylko umywalka, a przecież wiadomo, że chłopcy mniej się myją – stwierdziła.

Stawki za wynajem w Białymstoku 

• kawalerka: 830-1100 zł (opłaty wliczone); 
• mieszkanie 2-pokojowe: 1000- 1450 zł, 3-pokojowe: 1180-1600 zł, 4-pokojowe: 1430-1700 zł (opłaty wliczone); 
• pokój 1-osobowy: 350-550 zł plus opłaty licznikowe; 
• pokój 2-osobowy: 270-450 zł za jedną osobę plus opłaty licznikowe.