Białostoczanie szukają małych mieszkań w dobrej lokalizacji

Taką dewizą kierują się teraz osoby kupujące mieszkania w Białymstoku. Chętnie wybierają bloki położone blisko centrum lub na osiedlach z rozwiniętą infrastrukturą. Widać też, że zmienia się moda dotycząca aranżacji wnętrz. Coraz częściej ludzie kupujący mieszkania życzą sobie, by oddzielić salon od kuchni.

Spośród lokali oferowanych przez Kombinat Budowlany najlepiej sprzedają się mieszkania małe – od 28 do 45 mkw.

– Widać też trend, by zamykać kuchnie – mówi Elżbieta Zaniewska, kierownik działu sprzedaży – Może dlatego, że mieszkania te są trochę mniejsze. Natomiast osoby, które kupują mieszkania o powierzchni 50–65 mkw., chcą by były one trzypokojowe. Lokale większe jest trudno sprzedać.

Nie chcemy kuchenek gazowych

Na co jeszcze zwracamy uwagę wybierając swoje M? Przede wszystkim na lokalizację.
– Ludziom zależy na mieszkaniach położonym bliżej centrum, choć niekoniecznie w samym centrum – mówi Elżbieta Zaniewska. – Chodzi o osiedla, z których jest najłatwiej dostać się do pracy, do „miasta".
Wśród mieszkań budowanych przez Kombinat Budowlany największym powodzeniem cieszą się te położone na osiedlu Piasta (ul. Ks. Andrukiewicza) oraz przy ul. Transportowej. Te na Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego nie cieszą się już tak dużym zainteresowaniem.
Jak dodaje Elżbieta Zaniewska, projekt mieszkania zmienia prawie każdy. Przede wszystkim ludzie zamieniają kuchenki gazowe na elektryczne (indukcyjne). Coraz więcej osób decyduje się na ogrzewanie podłogowe. Natomiast klienci Kombinatu Budowlanego rzadko chcą przesuwać ściany.

Ważne jest okno

– Zawsze było większe zainteresowanie mieszkaniami mniejszymi – mówi – mówi Magda Żuberek z działu sprzedaży w Firmie Rogowski Development. – Przy powierzchni 55 mkw. ludzie chcą mieć trzy pokoje. Jeśli mieszkanie ma około 40 mkw., koniecznie powinny być w nim dwa pokoje. Często pokój dzienny połączony jest z aneksem. Jak dodaje, klientom zależy na tym, by przy aneksie kuchennym było okno. Wówczas zawsze łatwo jest taką kuchnię oddzielić od salonu.

Ważna jest też lokalizacja. Niektórzy szukają mieszkań na osiedlu Nowe Miasto, inni na Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego. – Dużą wagę odgrywa miejsce poprzedniego zamieszkania – mówi Magda Żuberek. – Ludzie są przyzwyczajeni do swego osiedla szukają czegoś w pobliżu.
Natomiast jeśli chodzi o zmiany, które klienci firmy Rogowski Development wprowadzają w planach mieszkań, to przede wszystkim będzie to rezygnacja z instalacji gazowych na rzecz prądu i kuchenek indukcyjnych.

Każdy lubi słońce

Trzypokojowe o małym metrażu 50-55 mkw. i dwupokojowe o powierzchni nie przekraczającej do 40 mkw. – klienci firmy Jaz-Bud, którzy poszukują takich mieszkań wcale nie są oryginalni. Największe mieszkania, które oferuje ta firma nie przekraczają 75 mkw.
Na co jeszcze zwracają uwagę? Na położenie mieszkania w budynku – czyli z jakiej strony są okna (najbardziej chodliwe są lokale od strony południowo-zachodniej). Takie mieszkania są bardziej nasłonecznione, ale i droższe od tych położonych od strony północno-wschodniej. Liczy się też wielkość balkonu oraz to, czy w budynku są piwnice. Ważne są też drogi dojazdowe, czy łatwo jest wyjechać spod bloku, czy są parkingi.

Klienci także często decydują się na zmianę projektu – przesunięcie ścianek działowych. Zdarza się też, że zmieniają położenie przyłączy sanitarnych: wanny, zlewu, pralki itp.
– Nie każdy już chce mieć kuchnię łączoną z salonem – zauważa Dariusz Jaszczuk, kierownik działu sprzedaży firmy Jaz-Bud. – Zwolenników takiego rozwiązania jest tyle samo co przeciwników. Niektórzy wybierają mieszkania, w których kuchnia jest obok salonu i je łączą. A są też tacy klienci, którym bardzo na tym zależy, by kuchnia była oddzielona od salonu.

Dlatego też, jak mówi, w Jaz-Budzie niemal wszystkie mieszkania (około 95 proc.) – jeśli tylko aneks kuchenny jest połączony z salonem – mają w kuchni okna. W przyszłości więc łatwo będzie można oddzielić te pomieszczenia. Jaz-Bud buduje obecnie mieszkania na osiedlu Antoniuk, na Bojarach oraz na Nowym Mieście.

– Obie lokalizacje są poszukiwane przez klientów – mówi Dariusz Jaszczuk. – Zawsze dobrze sprzedają się też mieszkania przy ul. Mickiewicza. Dodaje, że ludzie często zwracają uwagę na obecność na osiedlu szkoły podstawowej i odległość do niej.

Im bliżej centrum, tym lepiej

– Wydaje mi się, że nasi klienci na równi traktują lokalizację i cenę – mówi Izydor Gaiński, dyrektor Finansowy Instalu. Dodaje, że teraz widoczny jest popyt na mieszkania mniejsze (40-50 mkw.). Te pierwsze są przeważnie dwupokojowe, te pięćdziesięciometrowe zazwyczaj mają trzy pokoje.
– Klienci nie chcą dużych pomieszczeń, wolą by było ich więcej – mówi dyrektor Gaiński. – Proponujemy też zmiany w planach mieszkań, a osoby kupujący mieszkania z nich korzystają. Najczęściej jest to przesuniecie jakiejś ścianki, rezygnacja z garderoby lub pokoju z aneksem kuchennym na rzecz zabudowania kuchni.

– Widać, że jest już zmiana trendu – ocenia Izydor Gaiński – O ile kiedyś pokoje z aneksem kuchennym były w modzie, teraz coraz więcej osób nie chce takiego rozwiązania.
Klienci Instalu zwracają uwagę na lokalizację, na infrastrukturę komunikacyjną, niektórzy patrzą czy w pobliżu jest szkoła, przedszkole, kościół.