Absurdy w ogłoszeniach o sprzedaży nieruchomości

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Ogłoszenia o sprzedaży nieruchomościW internecie i prasie nie brakuje oryginalnych anonsów dotyczących sprzedaży lub kupna mieszkań czy domów
Ogłoszenia o sprzedaży nieruchomościW internecie i prasie nie brakuje oryginalnych anonsów dotyczących sprzedaży lub kupna mieszkań czy domów sxc.hu (shed)
18-metrowa kawalerka, z której – zdaniem właściciela – można zrobić dwa pokoje. Mieszkanie, w cenie którego zostają kwiaty na balkonie. Nie tylko takie oryginalne ogłoszenia dotyczące sprzedaży nieruchomości można poczytać w prasie i internecie.

Przyjrzeliśmy się najdziwniejszym anonsom o sprzedaży mieszkań i domów.

Dwa pokoje w 18-metrowym mieszkaniu

Kawalerka o powierzchni 18 metrów kwadratowych w wieżowcu w Bydgoszczy. Jest kuchnia bez okna, do której wychodzi się prosto z klatki schodowej. Zaraz za nią znajduje się pokój z oknem 2-skrzydłowym. Właściciel mieszkania sugeruje, że z jednego pokoju można zrobić dwa. Zadzwoniliśmy do niego i zapytaliśmy, czy to fizycznie możliwe. Odparł, że tak, bo „mieszkanie jest bardzo ustawne, a okno można podzielić, więc łatwo odgrodzić pomieszczenia".

Zobacz też: Mieszkanie zbyt małe, by je remontować. Urzędowe absurdy  

Kwiaty na balkonie gratis

Nie brakuje ogłoszeń o sprzedaży mieszkań, w przypadku których w cenę wliczona jest zabudowa kuchni lub przedpokoju. Na oryginalny pomysł wpadła natomiast właścicielka mieszkania w Warszawie. Kto kupi od niej lokum, dostanie w spadku kwiaty stojące na zabudowanym balkonie. Kobieta hodowała je od kilkunastu lat. Warto?

Uwaga! Tu były duchy

Kolejny przykład: w internecie pojawił się anons o sprzedaży domu pod Bydgoszczą. Gdy właściciel postawił tabliczkę z napisem "Na sprzedaż", szybko rozprzestrzeniła się informacja, że przed laty w tym domu straszyło. Link do ogłoszenia jest już nieaktywny, więc twierdzić można, że transakcja doszła jednak do skutku.

Łazienka dwa piętra niżej

Inne ogłoszenie dotyczyło sprzedaży strychu, który można zaadaptować na mieszkanie. Znajdowało się w ponad stuletniej kamienicy. Tyle, że nie było tutaj możliwości wydzielenia łazienki, a ta była dwie kondygnacje niżej, w piwnicy.  

Gruz z mieszkania gratis

Mieszkaniec Torunia wystawiając na sprzedaż swoje 2-pokojowe mieszkanie w anonsie zawarł, że dorzuci gratis gruz budowlany pochodzący z tego mieszkania, jeszcze sprzed remontu. Nowy nabywca mógł dostać też stare drewniane okna za darmo. Okna pochodziły też z tego mieszkania.

Mieszkanie nad agencją towarzyską

Inny poszukiwał... tolerancyjnych klientów. To znaczy? Właściciel lokalu przyznał, że piętro poniżej jego mieszkania działa (prężnie!) agencja towarzyska, więc często jest głośno. Właściciel wystawił mieszkanie o 700 złotych mniej za metr kwadratowy niż standardowa cena. Sprzedał je i tak dopiero po czterech miesiącach.

Dom pełen imprez

Nie tylko sprzedający nieruchomości, ale i kupujący są czasem oryginalni. Pewien mężczyzna spod Warszawy szukał przez internet domu w stolicy głównie „do robienia imprez". Tłumaczył, że mieszkałby tam sam, ale, że prowadzi imprezowe życie, woli o swoich upodobaniach uprzedzić przyszłych sąsiadów. W ogłoszeniu napisał, że mieszkanie może być do kapitalnego remontu, „w którym i tak więcej już zepsuć nie można". 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom