Zabudowa balkonu zatrzyma hałas i zwiększy metraż mieszkania.

Ramowa zabudowa balkonu

Coraz bardziej popularne są aluminiowe zabudowy balkonów w systemie ramowym. Konstrukcja ta jest bardzo prosta w obsłudze, a dzięki wykonaniu z aluminium anodowanego również solidna i zabezpieczona przed negatywnym wpływem warunków atmosferycznych.

Dowiedz się: Jak dobudować balkon. Czym są balkony przyczepne i balkony na słupach 

Aluminium anodowane jest materiałem na lata. Przy wyborze zabudowy trzeba unikać konstrukcji z mniej trwałego aluminium surowego. Konstrukcja zabudowy balkonu opiera się na przesuwanych oknach. Każde okno porusza się na kółkach łożyskowanych po prowadnicy i ma uszczelkę syntetyczną, zapewniającą szczelność. Liczba okien zależy od długości balkonu. Mogą być montowane od podłogi do sufitu, lub od balustrady do sufitu. W drugim przypadku dół zabudowy można wykończyć panelami z PVC, szkłem lub płytami z poliwęglanu komorowego.

Dolna część zabudowy balkonu: PVC najtańsze

Najtańszą opcją jest zabudowa panelami z PVC. – Nie polecam zabudowy szkłem, gdyż konstrukcja jest montowana od wewnątrz balkonu i mycie szyby między szczebelkami balustrady staje się problematyczne – mówi Adam Ewko z firmy Balko-met. – Bardzo dobrą alternatywą dla szkła jest przezroczysty poliwęglan komorowy, który wpuszcza światło, ale je rozprasza, materiał ten nie wymaga częstego mycia.
Zabudowę można stosować na prostych jak i łamanych balkonach. Zabudowy ramowej nie robi się na zaokrąglonych balkonach, gdyż wygląda ona nieestetycznie, a przy ostrym łuku zajmuje dużą część balkonu.

– Przy zabudowie warto zainstalować daszek o długości przynajmniej 25 cm – radzi Adam Ewko. – Dzięki takiej osłonie nie będzie straszne podlewanie kwiatów przez sąsiadkę z góry. Woda w połączeniu z pyłem miejskim to szybki przepis na brudne szyby. Zabudowa z aluminium nie wymaga konserwacji, jedyne problemy to utlenianie się oraz matowienie. Mycie okien jest bardzo proste, mają one mały zapas na prowadnicy i przy prawidłowo zrobionej zabudowie wyciągają się przez delikatne podniesienie.

Bezramowa zabudowa balkonu

Innowacją na rynku jest system bezramowy. Firm, które wykonują tego typu zabudowy jest jeszcze niewiele. System składa się z przesuwanych tafli szklanych ze szkła hartowanego o grubości 6, 8 lub 10 mm. Brak tu jakichkolwiek profili pionowych, każdy element szklany jest niezależny. Po zsunięciu tafle tworzą wąski, szklany pakiet na bocznej ścianie budynku.

Tafle szklane montuje się w prowadnicach umieszczonych pomiędzy sufitem i poręczą balustrady lub sufitem i posadzką. Ważną zaletą systemu bezramowego jest wysoka funkcjonalność. System nadaje się do zastosowania na każdym balkonie, gdyż okna przejeżdżają po łukach i narożach. Szczelność zapewniają uszczelki z tworzywa sztucznego.

Po co zabudowywać balkon?

Korzyści z zabudowy balkonu są ogromne. Ze względów praktycznych zabudowa daje nam możliwość zaadaptowania balkonu również w okresie zimowym. Zabudowa balkonu jest szczelna i niewrażliwa na opady atmosferyczne, wiatr, oraz spełnia też funkcję zabezpieczenia przed włamaniem. Zabudowa w systemie ramowym jak i bezramowym, ma możliwość zamknięcia od wewnątrz. Konstrukcja zmniejsza zapotrzebowanie na ogrzewanie mieszkania, oraz zmniejsza hałas. Po zabudowaniu balkonu można zadbać o dodatkową oranżerię balkonu. Coraz częstszym standardem jest zabudowywanie ścian panelem, wypuszczenie łącz elektrycznych, instalacja oświetlenia i gniazdka. Można wystawić stolik i krzesła, aby odpocząć w upalne dni.

Czas realizacji zabudowy balkonu

Średni czas oczekiwania na montaż zabudowy to dwa tygodnie. Wykwalifikowana firma montuje całą zabudowę w ciągu jednego dnia. Niektóre firmy oferują również montaż zimą. Jest to możliwe, jeżeli temperatura nie spada poniżej –10°C. W innym przypadku nie można użyć silikonu i pianki montażowej.

Czego się wystrzegać przy wykonywaniu zabudowy balkonu?

Należy uważać na instalatorów działających na własną rękę, często działających na czarno. W przypadku takiej „firmy" inwestor nie dostaje gwarancji ani rękojmi. Cena może być niższa, ale odbywa się to kosztem bezpieczeństwa. Należy pamiętać, że niewłaściwie zainstalowana zabudowa stwarza zagrożenie.
– Proszę sobie wyobrazić sytuację, gdy konstrukcja zrobiona „po kosztach" spada z 10 piętra na ruchliwą ulicę. Jeżeli nie ma śladu po wykonawcy, odpowiedzialność spada na inwestora – przestrzega Adam Ewko.