Z prognozą wzrostu kosztów budowy mieszkań zgadza się Katarzyna Siwek, analityk Home Broker. – Nie powinno to jednak spowodować wzrostu cen lokali mieszkalnych. Ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, podpisana przez prezydenta, ma zapobiegać nadużyciom związanym z zawieraniem i realizacją umów. Ma także chronić prawa kupujących w procesie upadłości firmy budowlanej. Wpłaty od klientów nie będą trafiać bezpośrednio do dewelopera tylko na rachunek powierniczy w banku, który wypłaci je w miarę postępu prac na budowie. Środki od klientów zostaną wydzielone z masy upadłości dewelopera. Umowa przedwstępna zostanie zawarta w formie aktu notarialnego. A klient będzie mógł od niej odstąpić.
Wzrost kosztów budowy mieszkań
Jednak zmiany w ustawie wiążą się też ze wzrostem kosztów budowy (m.in. dlatego, że deweloper nie będzie mógł dysponować pieniędzmi klientów przed zakończeniem etapów prac). Przewiduje się jednak, że w związku z tym mieszkania w 2012 r. podrożeją nieznacznie, a deweloperzy nie przerzucą wyższych kosztów na kupujących.
Zapytaliśmy o zdanie firmy budowlane. Okazuje się, że w związku z coraz większymi trudnościami klientów w uzyskaniu kredytów hipotecznych, kolejek po własne cztery kąty nie ma. Dlatego deweloperzy dużą część rosnących kosztów będą musieli przerzucić na siebie, nie na klientów. – Może być drożej, ale nieznacznie – przyznaje Jarosław Nadolski, rzecznik firmy Budlex w Toruniu. – Poza tym duzi deweloperzy od dawna postępują tak jak zapisano w nowej ustawie. Dla nas to nie nowość, ale przynajmniej uporządkuje sytuację na rynku.
