Spis treści
Niezależnie od tego, czy mieszkamy w domu z ogrodem, czy w bloku z niewielkim balkonem, da się uprawiać własne owoce i warzywa lub przynajmniej zioła, choć w różnej skali. Postanowiłam przetestować kolejne możliwości, tym razem wybór padł na pieczarki. Popularny dodatek do dań albo baza zup i sosów w sklepach podrożał w ostatnich latach.
Jeśli chcesz mieć własne pieczarki na święta, nie czekaj z zamówieniem grzybni.
Grzybnia pieczarki, czyli uprawa w domu i w piwnicy. Ile kosztuje zestaw?
Paczkę o wadze 5 kg zamówiłam na popularnym portalu ogłoszeniowym. Zestaw do uprawy pieczarek w domu, zależnie od wielkości, kosztuje od ok. 30 złotych za opakowanie 5-10 kg do nawet 60-70 zł za paczkę o wadze 19-20 kg. W przesyłce otrzymamy podłoże zaszczepione grzybnią pieczarki białej.

Konkretnie będzie to karton wyłożony folią, wypełniony czymś, co przypominało mi spleśniałe skrawki papieru, do tego worek ziemi. Producenci zawartość przesyłki opisują tak:
- podłoże zaszczepione grzybnią,
- okrywa do przykrycia grzybni, czyli torf,
- skrócona instrukcja hodowli pieczarki.
Jak uprawiać pieczarki w piwnicy? Instrukcja krok po kroku
Początkowo niepewnie patrzyłam na karton i jego niezbyt imponującą zawartość. Co mówi dołączona instrukcja? Na początku poinformowano, że uprawę można założyć w domu, piwnicy lub ogrodzie. W pierwszym tygodniu opakowanie powinno przebywać w temperaturze pokojowej, potem w chłodniejszym miejscu o temperaturze od 12 do 18 stopni Celsjusza.
- Podłoża nie wyjmujemy, zostaje w kartonie, wystarczy odchylić brzegi folii.
- Kruszymy ziemię z dołączonego woreczka i rozkładamy równomiernie bez uklepywania.
- Ziemia powinna być wilgotna. Jeśli uznamy ją już na początku za zbyt suchą, trzeba zwilżyć (konewką z drobnym zraszaczem lub spryskiwaczem).
Ważne - ziemia ma być wilgotna cały czas, ja niestety moją nieco przesuszyłam, być może dlatego grzyby rosły nierównomiernie. Jednocześnie torf nie powinien zbyt mokry, nie robimy kałuż, dlatego wskazane jest częste podlewanie małymi dawkami.
Ziemia rozłożona, torf nawilżony i co dalej? Przykrywamy lekko folią, a następnie odstawiamy na jakąś ciemną półkę. Przez około 7-10 dni karton, czyli nasza pieczarkarnia zostaje w mieszkaniu w temperaturze ok. 20-22 stopni. Po tym czasie tuż pod powierzchnią ma pojawić się biały nalot, czyli grzybnia (i rzeczywiście jest, widoczny najbardziej na brzegach). Instrukcja wskazuje, by wtedy przenieść paczkę w chłodniejsze miejsce, którym najczęściej jest piwnica. Odchylamy folię, już nie jest potrzebna.
Teraz pieczarkom do wyrośnięcia potrzebna jest:
- wilgotność ziemi,
- dobra wentylacja,
- temperatura od 12 do 18 stopni.
Pierwsze grzyby były gotowe do zbioru bardzo szybko, bo już 2,5 2 tygodnia od momentu przykrycia ziemią. Za 2 dni były kolejne i kolejne.

Grzyby mają tworzyć się w kilku fazach z przerwami 7-14 dni, wynika z instrukcji. Podłoże najpóźniej po 16 tygodniach będzie wyczerpane, ale nie trzeba go wyrzucać, sprawdzi się jako naturalny nawóz.
Co zaskoczyło mnie podczas domowej uprawy pieczarek?
Najbardziej zaskoczyło mnie chyba to, że pieczarki tak szybko rosną. Gdy już pojawił się mały grzybek, za 2-3 dni był dorodnym okazem. Do piwnicy nie można nie zaglądać przez kilka dni nie tylko ze względu na podlewanie.
Polecamy też: Suszone grzyby przydadzą się na święta. Cena za 1 kg prosto od zbieraczy
Zdziwiło mnie nieco również to, że, pierwsze grzyby pojawiły się nawet szybciej, niż wynikało z instrukcji — były 2,5 tygodnia od nałożenia okrywy, a nie 3-4 tygodnie od rozsypania torfu na powierzchni.

Czy uprawa pieczarek w domu opłaca się?
Znajoma zaczęła przygodę z własną uprawą pieczarek już wcześniej. Zebrała nieco ponad 5 kg pieczarek. Za paczkę z kosztami przesyłki zapłaciła 36 zł (zestaw 10 kg). Kilogram pieczarek w markecie kosztuje 12-16 złotych, więc własne będą tańsze.
Producenci wskazują, że pozyskamy do 8 kg pieczarek z takiego opakowania XXL, czyli 10-kilogramowego zestawu. Dodatkowa zaleta jest taka, że zawsze mamy świeży towar.
